Obawiałam się, że wejdę na forum, a tematu już nie będzie... Dziękuję, że go uratowałyście
Ostatnio nie udzielam się na żadnym forum, to świnkowe nie jest jedyne, które zaniedbałam.
Pieszczoch i Alvin mają się dobrze. Codziennie zajadają sianko, owoce i warzywa. Czasem nawet zdarza im się spotkać na dywanie z Dastim. Na dworze coraz cieplej i mamy nadzieję za czas jakiś zabrać chłopców na działkę, żeby znów mieli okazję pobyć na zielonej trawce. Zagroda zrobiona w zeszłym roku przez Patryka cały czas czeka na swoich mieszkańców.
Postaram się bywać tu częściej
