Strona 437 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 13 lis 2016, 21:50
autor: joanna ch
Jestem zadowolona z Buni bo zaczyna wracać do równowagi psychicznej dzieciaczyna. Chyba pierwszy raz po odstawieniu jej - po faszerowaniu witaminą i powierzchownym czyszczeniu - nie uciekła od razu pod półkę tylko została tam gdzie postawiłam i zabrała się za siano i karmę :buzki: Oczywiście parę minut potem została paskudnie zastraszona zębem przez Blankę ale to pomińmy -_-
Waga 740 - a bywało już 770. Nie wiem czy to jeszcze nic nie znaczy czy już coś. We wtorek wieczorem grzebanko. Mam nadzieję że dziura nie będzie na nowo rozgrzebywana od oka, tylko od środka sprawdzana.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 14 lis 2016, 9:43
autor: katiusha
Brawo Buniak! :fingerscrossed:
Przeróbki wprowadziły mnie w stan głupkowatego chicholenia :nie_powiem: :lol: , a siedzę w robocie. Dobrze, że mam dwa monitory przy kompie I moge się za nimi schować :rotfl:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 14 lis 2016, 12:02
autor: etycja
Jest zielone, jest impreza :D

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 14 lis 2016, 19:03
autor: diefenbaker
Myślę, że takie wahanie wagi to jeszcze znośne. Dobrze, że psychicznie dochodzi do siebie. Oby już jej dali spokój z tym grzebaniem :fingerscrossed: A fotomontaże super, za TM bardzo malowniczo...ale najbardziej lubię Twoje rysunki, tradycyjnymi metodami też coś tworzysz czy na kompie bardziej?

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 15 lis 2016, 0:08
autor: joanna ch
Kurczę dziś 733. Lekka tendencja spadkowa więc jest. Być może w te 2 tygodnie od ostatniej wizyty zęby już zdążyły przerosnąć, albo w tym zębodole coś siedzi i przeszkadza... No ale jednak świnia wydaje się jeść łapczywie. Mam nadzieję że nic nieodgadnionego się nie przyplącze już do niej :pray: Przecież jak poszłyśmy wtedy w końcu sierpnia do weta to chodziło własnie o tajemnicze chudnięcie... nagle wyszło oko itp itd ale w sumie nie wiadomo czy to chudnięcie było z tym wszystkim powiązane a nie czai się tam coś jeszcze... :? świniak psychiczny dziś mi się kręcił strasznie i wyłaził z podkładu a na koniec rzucił się z rąk do klatki, na szczęście z 10 cm spadła ale mimo wszystko.

diefenbaker teraz już nie, kiedyś rysowałam sobie często na papierze, parę obrazów namalowałam, zrobiłam sobie bohomaz na wszystkich ścianach w pokoju w domu rodzinnym, robiłam też rzeźby gliniane ale to lata temu. Teraz nie mam jakoś do tego serca. Ja w ogóle tak mam że wiele form przećwiczę, popróbuję, dojdę do jako takiej wprawy po czym porzucam to na zawsze :D Brak mi systematyczności.

katiusha cieszę się że sprawiłam radość, twoje komenty mi też często cieszą ryjek więc dobrze się odwdzięczyć :102:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 15 lis 2016, 0:27
autor: joanna ch
o takie cuś między innymi mam namaziane na ścianach w swoim dawnym pokoju :D

Obrazek
orgia barw
Obrazek
Obrazek

chyba druga czy trzecia rzeźba ever zrobiona, w sumie zrobiłam ich kilkanaście i zbankrutowałam :102:
Obrazek

i jeszcze takie ramki zrobiłam:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 15 lis 2016, 9:15
autor: katiusha
Eeeej :shock: To jest piękne! :love: :please:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 15 lis 2016, 11:47
autor: Pani Strzyga
Z brakiem systematyczności mam dokładnie tak samo... Chociaż Twojego poziomu w sztuce nawet nie liznęłam :)

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 15 lis 2016, 11:52
autor: jolka
Pieknie :jupi: podziwiam takie talenty, ja sama ani malowania,ani szycie ani majsterkowania. Czasem myslę sobie co za egzemplarz ze mnie, zeby byc takim beztaleńciem :glowawmur:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - tosterem kręcone

: 15 lis 2016, 11:54
autor: loriain
Jolu ja mam tak samo. Wiec nie jestes jedyna :lol: