Alvin i Pieszczoch wyglądają na dwa zupełnie inne prośki... I nie mówię tu tylko o ich wyglądzie zewnętrznym

Pieszczoch jest spokojny, lubi jeść, wylegiwać się w klatce lub na swojej owcy, lubi być przytulany i miziany. Alvin natomiast jest ruchliwy, lubi odkrywać nowe kąty, chodzi po całym pokoju, a zamiast być głaskanym woli biegać. Kocham ich obu, bo są tak różni, a zarazem i tak słodcy.
Alvinek jest przyzwyczajony do obecności świnek, a Pieszczoch prawie całe swoje życie był sam... Mam nadzieję, że ta mała niechęć minie mu szybko... Teraz sprawa wygląda tak, że jedzą z jednej miski, czasem chodzą gęsiego jeden za drugim, lub ten drugi za pierwszym, ale ogólnie jest tak, że Alvin chce się bawić albo przytulić do Pieszczocha, albo co gorsza położyć się z nim na owieczce to wtedy u Pieszczocha na nowo pojawia się foch, buczenie i kręcenie tyłkiem... Moment się lubią, a za chwile Pieszczoch jakby przestawał go lubić, po chwili znów wspólne bieganie i... buczenie i tak w kółko...
@Dzima: Wyobraź sobie, że nagrałam filmik, wstawiłam na YOUTUBE i co się okazało... Że nie działa... Co gorsza, nie włącza mi się żaden filmik z mojego kanału na YT :/ Nie wiem o co chodzi
