CAVIARNIA

Żurek stwierdził, że po kąpieli trzeba się umyć?

Żuruś za duży proś, żeby mu matka fryzurę układała. Musi być po żurkowemu i już A Mietek przesłodki jest, taki urwisek

O Izma, urwisek to chyba najlepsze określenie
Dropsio, takie mycie częściowe tylko było, płatkiem bawełnianym po wygolonym placku (który zresztą już pęknie zarasta ), ale najwyraźniej trzeba się umyć, bo Duża wielka i obrzydliwa dotykała

Wczoraj wieczorem, jak wieszałyśmy z mamą ziele nad patio miśków, to Mietkiem tak rzucało i wywijało, że już się zmartwiłam, że coś mu jest...Oczywiście to tylko bryki dzikie były, ale jeszcze takie dzikie dźwięki przy tym wydawał...Ale potem wpadł do tunelu obok Pana Żurka i leżał...
A w ogóle to miśki były prześmieszne. Rozstawiłyśmy drabinę w patio miśków i wieszamy, mama stoi na podłodze, miśki wychodzą z zagrody, wąchają drabinę, patrzą co się dzieje. W ogóle bez strachu (no Mietek trochę stracha miał) i mama rzuciła Żurkowi krwawnika giganta, porwał i zawlókł w kąt do zagrody, tam tylko ciamkanie było słychać Potem jeszcze wychodziły i ciągle się plątały pod drabiną i między nogami mamy w nadziei na darmowy kąsek Oczywiście dostały

wiadomo, że wyżebrane najlepiej smakuje:) wiedzą o tym wszystkie świnki stąd to głośne kwiii jak przechodzi się obok klatki, wchodzi do kuchni, szeleści torbą, a nawet po prostu poruszy pod kołdrą...

Albo nieopatrznie chrząknie się spod kołdry

Assia_B pisze:

martuś pisze:Dobrze, że dortezka nie ma świnkochłopców...Wyobraźcie sobie jakie fotki by były w jej wątku

Takie nadające się do czasopisma "playcavia"?

ale że niby wrzucam jakieś sprośne fotki moich Pipek? wcale a wcale..

Izma pisze: wiadomo, że wyżebrane najlepiej smakuje:) wiedzą o tym wszystkie świnki stąd to głośne kwiii jak przechodzi się obok klatki, wchodzi do kuchni, szeleści torbą, a nawet po prostu poruszy pod kołdrą...

no jak one biedne na co dzień są głodzone.. to biedne muszą żebrać

Hehe Dortezka....jak Mietek zobaczy to zdjęcie to oszalejeeeeeee!!!!!!

' Jako że wstrętna gigantka pozwoliła mnie ogolić, postanowiłem nałożyć sobie gustowną pelerynkę'

Czy to listek figowy? Biedny Żuruś czuje się nagi?

Hehe Mama właśnie przesłała mi tą fotkę. Powiedziała że wynurzył się zza tuneli i miał tego listka już narzuconego Może Mietek mu ubrał?

Asita pisze:Hehe Dortezka....jak Mietek zobaczy to zdjęcie to oszalejeeeeeee!!!!!!

to już na pewno będzie frędzel a nie frędzelek

Żuruś, jaka gustowna pelerynka.. nonono