Strona 43 z 117

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 5:43
autor: Pikabu
Haha kontynuując off topic, ja nadal mam piercing w języku :P Ale go nie widać. Jak miałam te naście lat to też chodziłam tylko w czarnym i glanach, przez całe wakacje długi rękaw bo się nie chciałam opalić :laugh:

Moje poprzednie świnki Toffi i Cappucino zjadały tapety ;) Były bezklatkowe i nie miałyśmy serca ich wsadzać do klatki na czas nieobecności w domu... szczególnie, że i tak z tapetami poradziły sobie w jeden dzień więc już później nie sięgały dalej. Ale ciekawie oddawało się to mieszkanie właścicielowi :P

Ej, ja muszę dziś pracować :( a tu strony z obrazkami kuszą

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 8:36
autor: loriain
Ja wyciągnęłam z języka kolczyk bo miałam okres w tamtym roku ze ciągle latalam do dentysty I do szału doprowadzalo mnie wyciąganie i zakładanie go na okrągło :lol:

Ja zbieram poslady na rower i po zielenine dla potworów :D

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 8:55
autor: Pikabu
Ja dwa lata temu rwałam wszystkie ósemki i nie musiałam wyjmować :P Więc tak sobie jest, co prawda za każdym razem dentysta jak go widzi to mnie ochrzania od stóp do głow, bo zgrzytam zębami i mam mocno zjechane szkliwo, a kolczyk nie pomaga. Ale trudno mi się z nim rozstać. Chociaż do urodzin wyjmę, tak sobie obiecałam, a to już niedługo.

Ja dziewczynkom właśnie przywiozłam pietruchę i różniaste listki z ogródka.

A domek im się nadal podoba :yahoo: Wymieniają się spaniem w domku, rano spała tam Skoczka, potem Toffi teraz Cichotka. Więc dziewczyny jak na razie mówią, że musisz zainwestować w domek! Ew. nie będziesz miała co jeść ;)

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 9:00
autor: loriain
Zainwestuje jak rachunki przestaną mi dyszec nad uchem :lol:

Ja wyjęłam bo mojemu dentyscie przeszkadzał w robocie. A po rwaniu ósemki przez pół godziny kawałek po kawałku i dwóch tygodniach na antybiotykami, nawet już mu się nie dziwię :lol:

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 9:08
autor: maleńka
Ja to testuję co świniaki chcą do ususzenia, ale moje wybredne są więc chyba nic nie suszę. Wczoraj zarzuciłam im do klatki liście jabłoni, malin, porzeczek itd... Poobgryzały po trochu i tyle :glowawmur:

lunorek już od dawna to jest, ale kiedyś chyba cenowo drożej wychodziło złożenie tej klatki. Teraz z tego co widzę nawet dałoby się to fajnie zrobić :)

A może by tak jakieś nowe zdjęcia ? :photo:

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 9:45
autor: lunorek
Hm, co do Cavia Creative to ja odkryłam dopiero teraz ten system, bo w sumie wcześniej nic w tym stylu nie szukałam. Raczej oglądałam tradycyjne klatki + te drewniane konstrukcje. Aczkolwiek naczytałam się na naszym forum "jak to nic w podobie do CC nie ma", więc chyba nie wszyscy jednak wiedzą i znają :P Cenowo do przeżycia moim zdaniem, choćby dlatego że można kupować sobie te elementy na raty i powoli rozbudowywać :102: Jedynie nwm, ale patent na dno jakoś średnio do mnie przemawia, ale może ja się nie znam... (chyba to się dość mocno uginać może? czy świnie tego "piankoplastiku" nie zeżrą??? )

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 9:53
autor: maleńka
Tam chodzi o to żeby podnieść kuwetę do góry, ze względu na łączniki. Nie jest to potrzebne, bo możesz tam podłożyć cokolwiek, byle się podniesie. A co do samej kuwety - myślałam że świnie tego nie będą ruszać. Ale Kali bardzo zasmakowało nawet sok z cytryny na to nie pomaga :glowawmur:

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 10:06
autor: lunorek
Wiem, wiem, zauważyłam do czego są te piankowe kwadraty. Raczej mnie martwi sama kuweta... Zastanawiam się właśnie nad tym żeby kupić sobie docelową ilość kratek, gwarantujących prosiaczkom taką powierzchnię jaka mnie interesuje, a następnie rozejrzeć się za wykonaniem kuwety na wymiar z czegoś zupełnie innego, na własną rękę. Potem rozbudować sobie klatkę w górę i np. dorobić samemu pięterko/a, np. po kolejnej pensji żeby wydatki trochę rozłożyć 8-) Będę 3ci raz zmieniać klatkę/ki chyba, ale jakoś to rozwiązanie mnie kusi...

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 10:16
autor: loriain
Myślałam o kratkach C&C głównie ze względu na to że można stworzyć klatkę na podwyższeniu a pod nią schowek na swinskie graty. Ale odstraszylo mnie zamawianie z Anglii i łącze koszty z wysyłką... teraz się cieszę że mam jednak samorobke bo mogę do niej wejść i siedzieć ze swiniami :jupi: najlepszy moment dnia :laugh:
Zdjęcia może później jakieś zrobię, bo jak narazie potwory śpią każde w swojej norze :lol:

Prowiant na jeden dzień :mrgreen:
Obrazek

Upolowalam Malucha
Obrazek
Polecam wyscielac wiklinowe tunele, bobki nie wbijaja się wtedy w szpary :lol:

I dwa z gnojkow psich:
Obrazek

Obrazek

Re: Potwory i spółka

: 02 paź 2016, 13:38
autor: Dzima
Słodkie pieski :love: A jak tam poszukiwania domu? Masz jakiś chętnych? Masz jakieś wydarzenie na fb?