Re: Opowieści Świńskiej Treści - żegnaj Koparko
: 18 paź 2016, 11:09
Dziękuję za miłe słowa wszystkim
Bunia: Ostatnio równiutko co tydzień porywają mnie kosmici. Ale nie tylko mnie. Trzeciego Klawisza też, bo podobno ma płonące uszy czy coś. W ufo Pierwszy i Drugi Klawisz obezwładniają Trzeciego a kosmici coś przy nim grzebią. Trzeci się wtedy strasznie trzęsie i próbuje wskoczyć im na plecy. Mnie się nie da tak łatwo obezwładnić. Więc narkotyzują mnie aż padnę. Na moje protesty nikt nie zwraca uwagi bo to kosmici bez serc, bez ducha są. Choć w całym ufo mnie dobitnie słychać. Potem się budzę taka przyćpana a tu Klawiszka stoi nade mną i dmucha mi w dziób jakimś nowym dragiem, O2 się nazywa. Jutro nas znowu porywają. Kiedy się skończą te okrutne eksperymenty?

Ale ja dzisiaj tylko eskortuję, PRAWDA?

Mocny towar...

Wyczuwam sporo aksamitnej Cavii Complete o bujnej konsystencji...

...bukiet kozieradkowy...

...i nutkę ostropestu, rocznik 2015.


Bunia: Ostatnio równiutko co tydzień porywają mnie kosmici. Ale nie tylko mnie. Trzeciego Klawisza też, bo podobno ma płonące uszy czy coś. W ufo Pierwszy i Drugi Klawisz obezwładniają Trzeciego a kosmici coś przy nim grzebią. Trzeci się wtedy strasznie trzęsie i próbuje wskoczyć im na plecy. Mnie się nie da tak łatwo obezwładnić. Więc narkotyzują mnie aż padnę. Na moje protesty nikt nie zwraca uwagi bo to kosmici bez serc, bez ducha są. Choć w całym ufo mnie dobitnie słychać. Potem się budzę taka przyćpana a tu Klawiszka stoi nade mną i dmucha mi w dziób jakimś nowym dragiem, O2 się nazywa. Jutro nas znowu porywają. Kiedy się skończą te okrutne eksperymenty?

Ale ja dzisiaj tylko eskortuję, PRAWDA?

Mocny towar...

Wyczuwam sporo aksamitnej Cavii Complete o bujnej konsystencji...

...bukiet kozieradkowy...

...i nutkę ostropestu, rocznik 2015.
