CAVIARNIA

No właśnie Martuś z Twoimi sobie porównywałam. Mógł przy przechodzeniu przez tunel drewniany sobie zadrapnąć. Ale myślę też, że może właśnie on sam sobie tam ząbkami zadrapnął, bo cała skóra w tym miejscu jest mocno złuszczona...może po prostu przesuszona i go swędziało i dziabał się tam ząbkami... Prędzej to, bo tam ma naprawdę gęste futro (w porównaniu z resztą ciałka) mocno przylegające do skóry i raczej o nic zewnętrznego by się nie dał rady drapnąć-skaleczyć

W takim razie ja bym wystrzygła w tym miejscu i wykąpała. Może spróbuj mu to posmarować maścią z witaminą a?

Ok, wygolę Maść mam

ojj Żuruś.. może sam się wygryzł z nadzieją, że obwinisz za to Miecia i wyślesz w podróż do Peru?

ejj.. ja też chcę kupować mleczyki i pokrzywę!

To się przeprowadźcie do mnie

ok, szykuj pokój.. wracam do domu i się pakuję

Spoko Dortezka, strych z miśkami jest Twój Ja i tak śpię w "pokoju chłopaków"

Mniszek na bazarku? Wow
Też myślę, że ten strupek to nic takiego. Może Mietek przeskakiwał nad Żurkiem i go zadrapał przez przypadek?

Nie wiedziałam, że ktoś sprzedaje takie rzeczy na bazarku... Ciekawe w sumie po co... Choć czytałam kiedyś, że z młodych mniszkow można zrobić sałatkę

Assia, a sprzedają na różne sałateczki wymyślne Ta pani ma też od tego samego dostawcy koniczynę, zielony owies, szczawik, botwinkę, nasturcję, pędy młodego groszku z listkami...już sama nie pamiętam, co jeszcze Czekam na babkę szerokolistną, bo u nas mało jej rośnie

Wczoraj mama oglądała całe plecki Żurka, mówiła, że nic niepokojącego nie zobaczyła. Dziś byłam u miśków tylko 10 minut (zostawiłam M u dentysty, usunęła mu 8-mkę, więc teraz jest cały cierpiący....nie omieszkałam mu przypomnieć, że ja miałam usuwanych 4 8-emek, zanim mi zdjęli aparat z zębów, i on o mnie się tak nie troszczył...a wdał mi się stan zapalny przy jednej ) i są oto 2 foty. Tylko Żur, bo Mietek dał dyla na dół. A szkoda, bo spał sobie obok w tuneliku i wyglądali słodziachno