U nas wszystko dobrze, ząbek jest już w całości.
Codziennie rano kiedy wstaję i świnki usłyszą,że podnoszę rolety,od razu piszczą o jedzenie. To samo jest gdy słyszą, że coś kroję.
Na Mikołaja będą miały prezent z opóźnieniem,ponieważ jutro dotrze do nas wielki wór siana ,,od pana Roberta".
I obiecane chyba z tydzień temu zdjęcia

(druga cześć) będą jutro.
