Ale ja nie mam dwóch czarnych świnek do adopcji, tylko Ramirez jest czarny a Diego jest rudo-brązowy. Oni nie mają kontaktu z innymi świnkami, ponieważ są samcami a ja mam w domu aktualnie 9 samiczek. Siedzą w jednym pokoju ale w pewnej odległości od samiczek. Na wybiegach w trawie również muszą być dalej, bo Diego gryzie pręty i usiłuje się wydostać z więzienia

Diego cały czas do tej pory siedział z samicą i obawiam się, że dorosły samiec w jego pobliżu to może być ryzykowny pomysł. Zwłaszcza przy adopcji gdzieś dalej, bo w razie co będzie kłopot ze zwrotem. Nie chcę ich rozdzielać, bo już się zżyli ze sobą i mały "płacze" jak zostaje sam w klatce. Najlepszy byłby dom, gdzie byliby sami, ew. do łączenia w pobliżu.
Klatka raczej duża (120), bo w takiej teraz siedzą , ew. setka , ale z częstym lub stałym wybiegiem.