CAVIARNIA

Tamcia ma się dobrze, nawet chyba lepiej niż przedtem.... Tylko lekki stan zapalny pęcherza. Ma leki, ziółka i antybiotyki. Na kamienie jest jak widać podatna, musi mieć płukany pęcherz raz na jakiś czas. Są pokarmy, które powodują odkładanie się wapnia, a raczej zawierają go na tyle dużo, że moga to powodować przy takich skłonnościach jak u Tamary. Na czarnej liście jest m.in. koniczyna, banany, babka lancetowata i natka pietruszki Tempo powstania tego kamienia mnie zadziwiło, nie sądziłam, że to możliwe...człowiek uczy się całe życie...dobrze jest jednak chodzić na wizyty kontrolne.

Oj tak, szczególnie jeśli ma się pod opieką Taką Piękną Starszą Panią
Zdrowia dla Puchatej!

Najlepiej jak są wątpliwości iść skontrolować i po kłopocie. Moje podejrzenia, że chyba coś nie tak zostały przytłumione przez myśl, że niemożliwe żeby kamień tak szybko urósł oraz mamę, ktora nie chciała oddać świnek bo jeszcze ciepło, bo mają tak dobrze, pasą sie codzień... Teraz już wiem i na szczęście świnka już w dobrej formie. Zastanawia mnie ten polip, czy faktycznie zniknął czy może jak inna weterynarz mówiła jak odbierałam Tamę, że mogły złogi zasłonić..ale przecież byla wtedy po płukaniu pęcherza. Muszą być zdrowe i tyle tylko strasznie grymaszą teraz przy jedzeniu...mam nadzieje, że im przejdzie

Tama wczoraj kilka razy nasikala mocno krwisto. Ogarnięta przerażeniem zapomniałam zrobić chociażby zdjęcia, przy dr Judycie siuśki były nuż normalne Może po zabiegu, może złóg zszedł.., ale zabieg był w piątek i było dotąd ok. ogólnie nic nie stwierdzono...Wizyta kontrolna po zabiegu jutro u dr Kasi.

I jak po wizycie?

Wizyta była wczoraj (pomyliłam się). Miała znowu płukany pęcherz, trochę złogów jest, ale nie ma polipa. Ogólnie Tama w dobrej formie, mocz czasem zabarwiony, ale po płukaniu tak ma być. Dostaje urosept, cyclomine, tolfedyne, i na stałe rodi care oraz shiling tong (jeszcze nie udało mi się kupić). Kamieni już nie chcemy hodować

ranki bywają trudne...

jeszcze tylko 5 minut...

Zając w kuwecie wymiata!

Trzymamy kciuki za Tamarę Moja Nalcia też na stałe ma rodicare i od 1,5 tygodnia dostaje shilintong.

Dziękujemy. Zdrówka dla Nalci również

Nie ma to jak pobudka w kuwecie