CAVIARNIA

O matko, olbrzymie były .
Dużo kciuków za zdrówko Gwiazdki

Ale balast w sobie nosiła

Ech, biedulka mała
Nieustannie

Dziękujemy za kciuki.
Gwiazdka bez zmian.Dzisiejsza waga 830 g.

Gwiazdka z samego rana znowu trafiła do Marty. Dziękujemy za dokarmianie.
A wieczorem po wizycie u weta, wsadziliśmy do Gwiazdki Kubusia i o dziwo nie było żadnego cykania.
Więc 2 świnie zostały na noc u Marty. Jutro obieram Kubę a co z Gwiazdką to się okaże, bo jeżeli trzeba dokarmiać
to w piątek wróci do domu.
Może inna świnia w klatce zmotywuje ją do samodzielnego jedzenia.
Trochę to dziwne bo w domu po włożeniu Kuby do jej klatki odrazu zaczęła cykać i go przegoniła.

no to może faktycznie zostaw Kubę i Gwiazdkę razem w klatce niech nie będzie samotna... pamiętam jak Alunia była osamotniona po operacji i tez ją musiałam dokarmiać, a jak puściłam wszystkie po podłodze, to zaczęła jeść z innymi... Busiu też tak miał po kastracji spotkanie z dziewczynami od Hanan mu pomogło i zaskoczył !

Kuba jednak został u Marty, stwierdziliśmy ,że dwóm świniom zawsze raźniej no i Gwiazdka
trochę się rusza nie siedzi w jednym miejscu. Marta mówi,ze wczoraj nawet sama podeszła do poidła.
Obydwoje wrócą do domu w piątek. Mam nadzieję,że w końcu zaskoczy z jedzeniem bo nie mogę jej tak ciągle komuś podrzucać a do pracy zabierać jej nie mogę ;-(

Gwiazdka przy Kubie faktycznie więcej się rusza... i coś tam skubie... Myślę, że można spróbować karmić ją nieco rzadziej nie co 4 godziny a np. co 5 i ważyć codziennie i zobaczyć i tak stopniowo schodzić... może się uda

Niech Gwiazdeczka w końcu zaskoczy z tym jedzeniem ale faktycznie druga świnka wywiera presję i zmusza do jedzenia...u mnie marchewka była niejadalna-od kiedy jest druga panienka, wszyscy zajadają się marchewką
Ale Kubusiowi nic nie jest? Tylko dla towarzystwa tak wędruje?

Kubuś tez choruje ale póki co najważniejsze ,że je i nie chudnie.
Wczoraj oboje byli u weta i przez przypadek u Marty wsadziliśmy je do klatki razem żeby nie siedział w transporterze.
Po powrocie do domu nie będę też ich już rozdzielać.
Gwiazdka zawsze była w towarzystwie świń a od prawie 3 tygodni siedziała sama w klatce i w różnych obcych dla niej miejscach więc może to tez ma wpływ na jej zachowanie i na to że nie je.