Urwis i Sprytek już w domku. :))

[liwus]

Chopaki pozwólcie że zaprezentuje Wam co będzie na Was czekało w DS
Klateczka :

Piłeczka z trawy z dzwonkiem w środku :

Sznur :

Jedzonko x 2 opakowania:


A także w wyposażeniu klatki poidełko, miseczka, domek i paśnik. A od Eli , zapewne w nieco późniejszym terminie niż przybędziecie hamaczek i tunel
Mam nadzieję , że będzie ok. Mam też nadzieję,że sklep wyrobi się do piątku i dostanę przesyłkę,żebyście mogli w weekend przybyć

A jak tam wizyta kontrolna Sprytka u lekarza? Mam nadzieję,że wszystko ok.

[Mysz]

Wizytę przesunięto nam na jutro,jak tylko wrócimy napiszemy co wyszło.
Wyprawka super,chłopaki już się cieszą.

[Mysz]

Niestety nie ma wyraźnej poprawy w wynikach moczu Sprytka. Jutro ok 18-tej idziemy ponownie,bo dziś nie było naszej pani doktor(synek jej się rozchorował) i nie mogliśmy omówić wyników.
Oczywiście Sprytek nadal nie wygląda na chorego i dzisiaj siedząc w misce głośno dawał mi do zrozumienia,co sobie myśli o takim traktowaniu.

[elivevaa]

Liwus ładne wyprawka dla chłopców. Swoim też kupię taką kule z trawy

[liwus]

Ojoj to niedobrze , że nie ma poprawy Może daj mu tyćkę soku z żurawiny albo czarnej porzeczki to działa bakteriobójczo. Ale pewnie pogardzi sokiem. Trzymam za jutrzejszą wizytę. Utul chlopaków ode mnie...

Elivevaa kula z dzwonkiem zakupiona w Animal City , są różne wielkości 6 cm i 10cm. Ta akurat ma 10.

[Mysz]

Dzwoniła do mnie pani doktor i z wyników wyszło,że jednak jest poprawa;bakterie już pojedyncze,nie ma erytrocytów i leukocytów,ewidentnie jest lepiej.Kolor moczu jest brzydki,bo jest sporo węglanów wapnia,ale nie mamy pojęcia skąd one się wzięły.

[hanel3]

słyszałam ,że mogą się pojawić na skutek zbyt dużej ilości pietruszki w diecie, ale mogę się mylić

[Mysz]

Tak,to prawda,ale te pypcie małe nie jedzą takich ilości,żeby już miały takie problemy...no i ma je tylko jeden.

[elivevaa]

Drugi bardziej odporny. Moje poprzednie świnki zjadały pęczek pietruszki na raz, jak się im nie dawało to deptały po nogach i stawały na dwóch łapkach
Teraz czekam na moje prosiątka kiedy do mnie dojadą bo to kawał drogi i jeeeeszcze ta zima

[liwus]

Oj Myszko to wspaniałe wieści przynosisz Ciesze się niezmiernie. Bo się martwilam o malego. Niech chlopaki się szykują bo mój M. właśnie im kupił klateczkę, coprawda 100cm ale większa nie miałaby gdzie u nas sie pomieścić. Także da radę na transporcik w weekend? Myślę , że ewentualnie my możemy podjechac po świniaczki.