No wiec… prezenty od Mikołaja trochę podnosiły morały stada
Oreo (Milką) dzielnie walczy. Wczoraj zastrzyk w dupke był z Teravetem, w niedziele znowu. W poniedziałek kontrol. Dostaje Vetmedin 1/4 dwa razu dziennie, 0,6ml Teospirex 2 razy dziennie żeby się lepiej oddychało- czasem mamy trochę fioletowy język jak próbujemy bez, 1,25ml furosemidu raz dziennie i pół probiotyku raz dziennie. Płuca trochę czystsze ale czekamy na usg znowu żeby skontrolować i ocenić jak nasza sytuacja.
Pippi (Misia) znowu ok, jednak potrzebowała kropelek do oczu bo coś nam łzawiły za mocno. Rogówki i całe oko w porządku. Po 3 dniach kropelek przestało łzawić.
Hipolita z politowaniem się przygląda koleżankom z norki podgryzając ziółka, warzywka i przytulając się bardzo namiętnie do Pippi. Jakby wyczuwała, żeby Oreo lepiej nie nagabywać i trochę pomęczyć Pippi żeby się ogrzać
Trzymają się jakoś te prosiaki nasze
Misia seniorka z Warszawy. Milka [*] za TM
Moderator: porcella
Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
po wczorajszej wizycie wiemy już, że
1. Oreo będzie brała już na zawsze Furosemid 1x dziennie i Vetmedin 2x dziennie
2.płuca czyste
3. serduszko mogłoby się kurczyć lepiej ale jest super jak na wiek i tak
Pippi natomiast miała wyciek z oka - kropelki, spoko pomogły. Ale Pani Doktor stwierdziła, że jakoś za bardo wyłupiaste ma te oczy - może kontrola do oczologa? Najpierw jednak zbadamy krew i T4.... no i tada. Poziom T4 na 5,12, w Ogonku dopuszczają poziom 4 jako ok..więc i Pippi będzie od jutra na lekach. 1/6 metizolu 2x dziennie na dzień dobry i za miesiąc kontrola czy łądnie spadło - powinno oczywiście. Pani Doktor się też pytała, czy może mam jeszcze mtizol po mojej śp. Sowie - ale oddałam wszystko do weta jak skoczyła za most.
Hipolita z politowaniem patrzy się na koleżanki siedząc w kocyku
1. Oreo będzie brała już na zawsze Furosemid 1x dziennie i Vetmedin 2x dziennie
2.płuca czyste
3. serduszko mogłoby się kurczyć lepiej ale jest super jak na wiek i tak
Pippi natomiast miała wyciek z oka - kropelki, spoko pomogły. Ale Pani Doktor stwierdziła, że jakoś za bardo wyłupiaste ma te oczy - może kontrola do oczologa? Najpierw jednak zbadamy krew i T4.... no i tada. Poziom T4 na 5,12, w Ogonku dopuszczają poziom 4 jako ok..więc i Pippi będzie od jutra na lekach. 1/6 metizolu 2x dziennie na dzień dobry i za miesiąc kontrola czy łądnie spadło - powinno oczywiście. Pani Doktor się też pytała, czy może mam jeszcze mtizol po mojej śp. Sowie - ale oddałam wszystko do weta jak skoczyła za most.
Hipolita z politowaniem patrzy się na koleżanki siedząc w kocyku



- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
No tak... Ale jeśli nie spadnie, to oczolog się przyda: u starszaków zdarza się jaskra, jak u ludzi, z tym, że jeśli się robi wytrzeszcz, to już jest to faza późna i bolesna, raczej coś byłoby widać w zachowaniu...
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
Dzisiaj jesteśmy już po wizycie kolejnej
Oreo: 1100g świnki, wszystko super, nie ma pogorszenia, serducho tak jak było tak dalej sobie bije. Jest dobrze. Płuca czyste, próbujemy teraz bez furosemidu do kolejnej kontroli, w razie pogorszenia wprowadzamy ponownie, więc zostaje jedynie 2x 1/4 vetmedinu na dzień.
Pippi: 966g świnki, Oczka się schowały, brudne miała jedynie strasznie uszy ale są w porządku, pobieraną dzisiaj miała krew pod T4 i morfologie - popołudniu wyniki.
Ogólnie stan seniorek jest bardzo w porządku jak na 7 i 6,5 roku!
oink
Oreo: 1100g świnki, wszystko super, nie ma pogorszenia, serducho tak jak było tak dalej sobie bije. Jest dobrze. Płuca czyste, próbujemy teraz bez furosemidu do kolejnej kontroli, w razie pogorszenia wprowadzamy ponownie, więc zostaje jedynie 2x 1/4 vetmedinu na dzień.
Pippi: 966g świnki, Oczka się schowały, brudne miała jedynie strasznie uszy ale są w porządku, pobieraną dzisiaj miała krew pod T4 i morfologie - popołudniu wyniki.
Ogólnie stan seniorek jest bardzo w porządku jak na 7 i 6,5 roku!
oink



-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
Mału pdate.. ogólnie przeżywają żałobę dziewczyny. Odkąd odeszła Hipolita jakoś tak smutno i pusto w zagrodzie. Ona te dwa ziemniaki tak trochę ruszała jednak
Oreo w maju ma kontrole serduszka dopiero, w ciągu ostatniego 1,5 miesiąca miała dwa razu robione USG kontrolne i wszystko jest już dobrze. W sensie jak na ten wiek - nota bene 7 lat w styczniu pykło- to jest naprawde super. Płuca czyste. Trochę z łapkami problem znowu - pododermotitis wraca i odchodzi. Ale no jakby nie było prawie 1,2kg świni siedzącej i trudno ją się rusza z miejsca. Staramy się ją rozruszać na wybiegach ale szybko ucieka do klatki i gryzie pręty jak są zamknięte drzwi
Pippi 986g świnki, po miesięcznej terapii T4 spadło na okolo 4,2 więc są efekty. Ale przez ostatni tydzien zapalenie trzeciej powieki leczymy. Poza tym jest to chyba świnka z najbrudniejszymi uszami świata
czyszczenie wchodzi w grę jedynie u weta bo wtedy się nie rusza i pozwala na chwile chociaż dotknąć ucha
Ona woli mizianie pod szyją - co poradzić
dzisiaj kontrola u weta znowu - ale już się nie obawiamy i stresu nie ma
Oreo w maju ma kontrole serduszka dopiero, w ciągu ostatniego 1,5 miesiąca miała dwa razu robione USG kontrolne i wszystko jest już dobrze. W sensie jak na ten wiek - nota bene 7 lat w styczniu pykło- to jest naprawde super. Płuca czyste. Trochę z łapkami problem znowu - pododermotitis wraca i odchodzi. Ale no jakby nie było prawie 1,2kg świni siedzącej i trudno ją się rusza z miejsca. Staramy się ją rozruszać na wybiegach ale szybko ucieka do klatki i gryzie pręty jak są zamknięte drzwi
Pippi 986g świnki, po miesięcznej terapii T4 spadło na okolo 4,2 więc są efekty. Ale przez ostatni tydzien zapalenie trzeciej powieki leczymy. Poza tym jest to chyba świnka z najbrudniejszymi uszami świata


dzisiaj kontrola u weta znowu - ale już się nie obawiamy i stresu nie ma



- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
Mocno trzymam i kibicuję
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
No powiem Wam jest sztos!
Oreo git, oddycha cacy, łapki już super. Mamy maść na opuchnięcie i zaczerwienienie, ropę, dziurki w łapkach po strupkach po ropie, na suchość - do tego ściąga, bo powiem Wam, że nasz dom się najwyraźniej specjalizuje w Pododermatitisie i niebawem będziemy chyba niestety bronić tytuł doktora jak tak dalej będzie mi robić psikusy
Pippi natomiast baardzo elegancko T4 na 3,97 poszybowało i oka też zrowe.
Oby do majówki teraz
kwi!
Oreo git, oddycha cacy, łapki już super. Mamy maść na opuchnięcie i zaczerwienienie, ropę, dziurki w łapkach po strupkach po ropie, na suchość - do tego ściąga, bo powiem Wam, że nasz dom się najwyraźniej specjalizuje w Pododermatitisie i niebawem będziemy chyba niestety bronić tytuł doktora jak tak dalej będzie mi robić psikusy
Pippi natomiast baardzo elegancko T4 na 3,97 poszybowało i oka też zrowe.
Oby do majówki teraz

kwi!



- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7849
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
bardzo dobre wieści, cieśzę się z Wami 

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2039
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Maja - dwie seniorki z Warszawy
ie wiadomości od starszych Pań
Oreo- kontrola serducha będzie teraz w maju, znowu dopadło nas pododermotitis na przednich łapkach więc dzisiaj wjechał znowu muprirox do smarowania i przeciwbólowe. Dalej dostaje furosemid i vetmedin. Ogólnie ziemniak siedzący, tylko do jedzenia łaskawie się ruszy z domku i dyba na mnie czy to już idę z lekami czy może jednak jakaś świeżynka do zjedzenia
Pippi - oczy wszystko dobrze, T4 spadło nam na 2,37!! więc mamy super elegancko spadek, tym samym wchodzimy z 2x1/4 tabletki metizolu na 2x1/6. Dała sobie dzisiaj nawet uszy obejrzeć- no do czyszczenia ale to na następnej wizycie będzie dokładne czyszczenie, a w domu tylko tyle na ile pozwoli. Ma guzka na tarczycy, ale ze względu na wiek i zagrożenie które niesie znieczulenie zdecydowaliśmy pozostawić jej ten guzek, no bo skoro T4 spada to lek działa. I czy faktycznie ta wątroba i nerki będą aż tak obciążone lekami? Gdyby była młodsza to wiadomo, że podawanie jej dożywotnio leku miałoby znacznie większe odczuwalne skutki. A tak niech sobie po prostu cieszy się pięknymi dniami.
Na majóweczke dziewczyny pojechały z nami na wieś, w bezpiecznej przestrzeni świnkowej (wybieg z zadaszeniem i siatka, w środku woda, groszki i kontenerek z trocinami i wet betem) miały niezły wypas na soczystej trawce. Lato się szykuje tak samo, a i kolejne weekendy będą turystyczne
pozdrawiamy
kwi kwi
Oreo- kontrola serducha będzie teraz w maju, znowu dopadło nas pododermotitis na przednich łapkach więc dzisiaj wjechał znowu muprirox do smarowania i przeciwbólowe. Dalej dostaje furosemid i vetmedin. Ogólnie ziemniak siedzący, tylko do jedzenia łaskawie się ruszy z domku i dyba na mnie czy to już idę z lekami czy może jednak jakaś świeżynka do zjedzenia
Pippi - oczy wszystko dobrze, T4 spadło nam na 2,37!! więc mamy super elegancko spadek, tym samym wchodzimy z 2x1/4 tabletki metizolu na 2x1/6. Dała sobie dzisiaj nawet uszy obejrzeć- no do czyszczenia ale to na następnej wizycie będzie dokładne czyszczenie, a w domu tylko tyle na ile pozwoli. Ma guzka na tarczycy, ale ze względu na wiek i zagrożenie które niesie znieczulenie zdecydowaliśmy pozostawić jej ten guzek, no bo skoro T4 spada to lek działa. I czy faktycznie ta wątroba i nerki będą aż tak obciążone lekami? Gdyby była młodsza to wiadomo, że podawanie jej dożywotnio leku miałoby znacznie większe odczuwalne skutki. A tak niech sobie po prostu cieszy się pięknymi dniami.
Na majóweczke dziewczyny pojechały z nami na wieś, w bezpiecznej przestrzeni świnkowej (wybieg z zadaszeniem i siatka, w środku woda, groszki i kontenerek z trocinami i wet betem) miały niezły wypas na soczystej trawce. Lato się szykuje tak samo, a i kolejne weekendy będą turystyczne
pozdrawiamy
kwi kwi


