Strona 397 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 mar 2016, 19:56
autor: martuś
Chłopcy rzucą się na wielką kupę siana a tam okaże się, że siedzi duża :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 mar 2016, 20:50
autor: Anula
Asita koniecznie nagraj i wrzuć nam na youtube całą tą swoją akcję :D

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 mar 2016, 10:06
autor: Asita
Oficjalna wiadomość: Żurek je paprykę! :lol: Nie ma niestety nagrania, ale nawet nie musiałam się czaić, bo na widoku zabrał kawałek z talerzyka po czym uciekł pod pięterko konsumować :lol: Może dzięki temu będę mogła mu dawać mniej wit C w kropelkach.
Przestałam dawać ogórka, od kiedy znowu przeczytałam, żeby nie dawać ogórka z innymi warzywami, bo utlenia wit C... :think:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 mar 2016, 10:13
autor: joanna ch
nie no ogóra dawać tylko po prostu samego i tyle :)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 mar 2016, 10:29
autor: Asita
W ogóle im nie dam, bo Mietek zanim się ogarnie to Żurek już znajduje całego i zżera całą porcję... :roll: A Mietek z ręki nie chce...takić o nieufny nadal... :(

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 mar 2016, 10:34
autor: dortezka
To daj tak duży kawał ogóra, że Żur nie będzie w stanie swojego zjeść a co dopiero Miecia :D ja daję tak każdej po 2 cm krążek na pół przekrojony. Na raz nie zje żadna, zawsze mają co dojeść po jakimś czasie ;)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 mar 2016, 13:34
autor: Asita
Nikt nie dostanie ogóra....błuahahahaha! Asita zadecydowała :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 mar 2016, 17:07
autor: dortezka
Okrutna!! :szczerbaty: Związek zawodowy zawiążą i zobaczysz :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 mar 2016, 10:47
autor: Anula
A może pokrój na małe kawałki, zawsze da radę coś złapać. Ja tylko Cwaniakowi daję nieporcjowane jedzenie bo jest sam w klatce. dziewczyny dostają wszystko pokrojone bo inaczej jedna by zwinęła a druga obeszłaby się tylko smakiem.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 mar 2016, 11:08
autor: Asita
Dortezka, boję się....pewnie inne świnki zapiszą się też do tego związku i będą działać na rzecz zwiększenia porcji żywnościowych...

Różnie im dawałam, małe i większe kawałki. Problem jest w tym, że Mietek za długo się zastanawia a Żurek od razu przystępuje do działania, bo wie, że ogórek to towar deficytowy i pyszny. Jeszcze gdyby Mietek chciał zjeść z ręki, to bym mu dała, ale on nie chce. Jest strasznie nieufnialski. Nadal. Ale wychyla ryjka, jak mama daje kulkę dla Żurka :lol:
Nie mogę go też brać na kolana, żeby osobno jadł, bo podnosi okropny wrzask. Tylko z Żurkiem. On musi z Żurkiem :lol:

Z dialogów:

Miecio: Panie Żurek?
Żurek:...
M: Panie Żurek? Chciałem o coś zapytać.
Ż:...co...
M: Będę wychodził, czy wyjdziesz ze mną?
Ż:...nie...
M: Nie będziesz szedł ze mną? Idę do taboretów.
Ż:...nie...
M: Coś ci przynieść?
Ż:...nie...
M: Może coś ci przyniosę, skoro nie wychodzisz?
Ż:...nie...
M: Mogę powąchać twój tyłeczek?
Ż: :angry: