Strona 384 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 19:03
autor: Assia_B
Specjalnie to napisałam, bo byłam ciekawa czy chcecie :szczerbaty:

Model :-) Też wróżycie mu karierę? :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 19:36
autor: Asita
Tylko 3????????
Jakie piękne białe równe ząbki..... :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 19:40
autor: Val
Piękny! Ten pyszczek, te ząbki :buzki:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 20:04
autor: Assia_B
Pewnie, że białe i równe. Musi dbać, jak chce zostać modelem :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 20:39
autor: Cooyo
O, jakie cudne zdjęcia :love: Szczególnie trzecie, uwielbiam świńskie pyszczki i te wiecznie zdziwione, otwarte usteczka :102:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 20:40
autor: Bajlandia
Model jak się patrzy! :love:
Na tym pierwszym zdjęciu to czysty majestat! :102: I czysta kapibara! :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 03 wrz 2016, 20:53
autor: loriain
Ależ on jest uroczy :love:
U mnie kukurydza tez jest hitem :102:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 wrz 2016, 6:20
autor: Assia_B
Już dawno mówiłam, że Alvin ma w planach zostać kapibarą :lol:
Wiem, że jest śliczny i uroczy :love:

TŻ wczoraj stwierdził, że następnym razem trzeba kupić większy mostek, bo pod tym przechodzą na styk :lol: Jeszcze raz powie, że ich nie lubi albo go denerwują :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 wrz 2016, 7:00
autor: Alex
Assia_B pisze:TŻ wczoraj stwierdził, że następnym razem trzeba kupić większy mostek, bo pod tym przechodzą na styk :lol: Jeszcze raz powie, że ich nie lubi albo go denerwują :lol:
A tym sie nie przejmuj moja codziennie narzeka znowu siano rozwalily wokol klatki znowu spac nie moglam przez nie znowu to i tamto a za chwile dales im cos jesc? Vhdz idziemy z psem po trawe :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 04 wrz 2016, 8:59
autor: loriain
U mnie przed przyjazdem świń było 'chcesz to miej, ja tam nie będą nic przy nic robić ani brać na ręce' a teraz albo przyłapany na spaniu z Luna, albo przytarga coś dla nich, kombinuje nad klatka, gada do nich i codziennie mi przypomina ze trzeba trawy narwac ( która zbiera razem ze mną :laugh: )