 
 Ostatnio nie bylo mnie w domu przez calutki dzien i w ogole nie mialam ostatnio czasu dla swinek...jak weszlam wieczorkiem do salonu to Ryan wylecial z kryjowki i az zaburczal tak samo jak na ulubione zarcie
 on sie ucieszyl, ze przyszlam
 on sie ucieszyl, ze przyszlam   zadne zwierzatko sie tak nigdy nie cieszylo na moj widok i jak widzicie nawet taka wredota moze byc mila
 zadne zwierzatko sie tak nigdy nie cieszylo na moj widok i jak widzicie nawet taka wredota moze byc mila  
 Pamiętam jak Pieszczoch przybiegł do mnie, gdy wróciłam z pracy
 Pamiętam jak Pieszczoch przybiegł do mnie, gdy wróciłam z pracy  
 Ja dziś rano, jak wychodziłam od maluszków, to mówię "papa moje maluszki, kocham was", a one stając na dwóch łapkach, wyglądając z zagrody wołają do mnie "szybko wracaj, w ogóle nie idź, też cię kochamy"....
 Ja dziś rano, jak wychodziłam od maluszków, to mówię "papa moje maluszki, kocham was", a one stając na dwóch łapkach, wyglądając z zagrody wołają do mnie "szybko wracaj, w ogóle nie idź, też cię kochamy"....  wcale tak nie było.... tak były zajęte szamaniem trawy, że jedyne co mogły powiedzieć to: "Żurek coś słyszałeś?" "Nie, za głośno szamię trawkę, nic nie słyszę tylko szum zielonej trawki"....
 wcale tak nie było.... tak były zajęte szamaniem trawy, że jedyne co mogły powiedzieć to: "Żurek coś słyszałeś?" "Nie, za głośno szamię trawkę, nic nie słyszę tylko szum zielonej trawki"....



 
 