Strona 39 z 63

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 01 kwie 2017, 12:11
autor: Chryzantem
z Zosia odpukac juz wszystko w porzadku. cieszy mnie to bo ona zawsze sie zachowuje jak mlody swinek, nie lubie jak jest spieta :?
za to Stefka osiagnela sukces. robi boby gdzie popadnie, ALE polubila jedno szczegolne miejsce. jak nie tam, to obok.
i bylabym z niej bardzo dumna, gdyby nie jeden szczegol. to miejsce to miska z karmą :glowawmur:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 02 kwie 2017, 11:43
autor: Siula
Hahaha, daj im nową miskę, a ta niech robi za kuwetę :lol: ;)

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 11 kwie 2017, 7:14
autor: katiusha
:lol: Robi to PRAWIE dobrze :rotfl:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 17 kwie 2017, 16:58
autor: Chryzantem
Wróciłam do Katowic. tak czasami w życiu bywa, coś się kończy coś zaczyna...
teraz nie dość, że mam swoje wieprze to jeszcze mama mi Klarę podrzuci :glowawmur:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 17 kwie 2017, 18:50
autor: dominika45
Chryzantem pisze:Wróciłam do Katowic. tak czasami w życiu bywa, coś się kończy coś zaczyna...
teraz nie dość, że mam swoje wieprze to jeszcze mama mi Klarę podrzuci :glowawmur:
Tak własnie jak powiedziałaś rożnie w życiu się dzieje.. a kto to jest Klara?? powodzenia.. :fingerscrossed:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 17 kwie 2017, 18:59
autor: Chryzantem
Klara to świnka morska mojej mamy :102:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 17 kwie 2017, 19:00
autor: dominika45
No to będzie wesoło!!! :102:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 17 kwie 2017, 19:03
autor: Chryzantem
no wesoło... bo one się ze Stefką nienawidzą i nie mogą być razem na wybiegu... a Zośka jest neutralna ale i tak obrywa rykoszetem :roll:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 21 kwie 2017, 16:38
autor: katiusha
Obrazek Coś się kończy i też zaczyna.
Za dziewczyny, co by się dogadały :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 27 kwie 2017, 8:24
autor: Chryzantem
niestety dziewczyny się nie dogadają, wiec puszczane są na kanapę każda na swoim kocu, przedzielonym kołdrą. Zośka parę razy i tak poszła na wycieczkę do Klary, ale dostała po pysku i się jej odechciało :roll:

kupiłam wczoraj poidło dla moich, takie piękne, półlitrowe. zadowolona byłam jak nie wiem co, że w końcu im starczy picia na dłużej, i w ogóle.
Klara za to dostała ich stare poidełko, bo nagle się okazało że potrafi pić nie tylko z miseczki :lol: poszłam spać, dzisiaj rano wstaję zobaczyć jak dziewczynom poszło picie a tu pod poidłem wielki kopiec kreta - cała woda się wylała/przeciekła do klatki... :glowawmur:
wymieniłam na stare, Klara dostała jakieś inne poidło co znalazłam, a te nowe leży. lubię takie poranki :roll: i połowa drybedu do wyschnięcia.

ps jak zobaczyłam ceny karmy w zoologu to aż mi się odechciało. we Mszczonowie w miejscowym zoologu płaciłam 15 złoty za małą paczkę CN, tutaj w Kakadu sobie zaśpiewali 21 i 23 za Re-Balance.
38 złoty w Świstaku za 2,5kg a w Kakadu nawet nie wiem, bo nie było oczywiście :x
następnym razem biorę przez neta. i wciąż szukam sklepu, gdzie będzie Węgrowskie.