Mufi traktor trzeci dzień charczy rano jak szalony

jak tak dalej pójdzie to będzie wiecznie na furosemidzie
Martwię się trochę o niego...niby wesoły, niby ma apetyt...ale jakoś tak widzę jak ten brzuchol pracuje przy oddychaniu ... i wiem, że może być różnie... wiem, że takie prosiaki mogą żyć wiele lat...ale serduszko uwięzione w małej klatce piersiowej, zanik żeber baaardzo powoli ale postępuje...