Ja też z metra bierę, tylko że ja bierę takie na 140cm szerokie i długość wtedy biorę 80cm i mam na prawie całą powierzchnię zagrody

Kurcze, ten niebieski w ogóle mi się jakoś nie komponuje z moim zamysłem naturalnych kolorów drewna dla miśków

Zawsze pozostaje dry bed, tylko że to się paskudnie czyści z resztek rozwleczonych suszków i częściej trzeba wymieniać niż matę. Matę to przy rozdeptanych bobach się przetrze na morko i sucho i ok. A dry bed nie.
Bezglutenowej diety ciąg dalszy (jestem wytrwała). Dziś były racuchy: 1 zgniły banan, łyżka mąki z zielonego platana, 1 łyżka mąki kokosowej, łyżeczka miodu, szczypta cynamonu, 7 przepiórczych jaj. Zmiksowałam, usmażyłam na oleju z pestek winogron. Polałam jogurtem bałkańskim z brązowym cukrem. Pycha
A na obiad M robi sos z kurczakiem z makaronem z mąki z groszku...co to będzie? co to będzie?
Z dialogów:
Miecio: Panie Żurek! Panie Żurek.
Żurek:...
M: Panie Żurek! Od dziś mów do mnie Pieczarka.
Ż: ? A co? Futro ci zgrzybiało?
M: Nie! Albo Panie Żurek! Albo Śnieżynka o Północy

To brzmi tak romantycznie...
Ż: ? Raczej gejowsko...Ogłupiał czy co? Będę mówić do ciebie Ogórek.