Strona 380 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 13:38
autor: malina8777
U mnie Sonet zawzięcie wcina matę, wczoraj im dałam świeżo zakupioną i masz :glowawmur: ...Sonecik zawsze taki grzeczniutki - milutki, a tu jednak smyk ;) jak tak dalej pójdzie to z tej maty nic nie zostanie, póki co zajął się kulka z dzwoneczkiem ale dobra mata tez nie jest zła ;)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 16:04
autor: cappuccino
A próbowałaś kolor niebieski? Moi tylko tych mat nie gryzą, o dziwo. Nie wiem, czy inne im się z jedzeniem kojarzą, czy co. Ale wszystkie beżowe, pomarańczowe mi podjadają.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 17:16
autor: Asita
Właśnie ktoś gdzieś już pisał o niebieskich (może Ty Cappucciono?). Ja właśnie kupowałam zawsze w kolorze zbliżonym do siana.... :lol: Chciałam, żeby tak naturalnie mieli :roll: Ale Mietek wyżarł też szaro-czarną, więc nie wiem. Osobiście nie lubię czerwonego...a zresztą takich dużych, jak mam, nie ma niebieskich. A chcę mieć właśnie w 1 kawałku, nie sztukować. Ale jak tak dalej pójdzie, to kupię małe niebieskie. Po powrocie maty przez pierwsze 2 dni cisza. Wczoraj sprzątałam i były nadżarcia... :angry: Najgorsze jest to, że nie ma resztek, znaczy że mały nicpoń to pochłania...

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 17:35
autor: meiss
U mnie jasno-niebieską żrą... Ostatnio musiałam strasznie dosztukować, bo świeżo wyprana nie wyschła porządnie i musiałam poszukać resztówek, ale pozszywałam kawałki i dają radę :)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 18:08
autor: Assia_B
U mnie też Alvin od czasu do czasu smakuje w macie i nie wiem czy to ma coś wspólnego z kolorem...

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 18:28
autor: cappuccino
Ja o tym pisałam i wcześniej porcella też gdzieś o tym pisała, więc postanowiłam spróbować i się udało.

Ja kupiłam ostatnio w praktikerze, tam się na też metry kupuje, więc można uciąć gdzie się tylko chce, no i są mega dobrej jakości. Zawsze nie zaszkodzi spróbować.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 18:43
autor: Asita
Ja też z metra bierę, tylko że ja bierę takie na 140cm szerokie i długość wtedy biorę 80cm i mam na prawie całą powierzchnię zagrody ;) Kurcze, ten niebieski w ogóle mi się jakoś nie komponuje z moim zamysłem naturalnych kolorów drewna dla miśków :lol: Zawsze pozostaje dry bed, tylko że to się paskudnie czyści z resztek rozwleczonych suszków i częściej trzeba wymieniać niż matę. Matę to przy rozdeptanych bobach się przetrze na morko i sucho i ok. A dry bed nie.

Bezglutenowej diety ciąg dalszy (jestem wytrwała). Dziś były racuchy: 1 zgniły banan, łyżka mąki z zielonego platana, 1 łyżka mąki kokosowej, łyżeczka miodu, szczypta cynamonu, 7 przepiórczych jaj. Zmiksowałam, usmażyłam na oleju z pestek winogron. Polałam jogurtem bałkańskim z brązowym cukrem. Pycha :102:
A na obiad M robi sos z kurczakiem z makaronem z mąki z groszku...co to będzie? co to będzie?

Z dialogów:
Miecio: Panie Żurek! Panie Żurek.
Żurek:...
M: Panie Żurek! Od dziś mów do mnie Pieczarka.
Ż: ? A co? Futro ci zgrzybiało?
M: Nie! Albo Panie Żurek! Albo Śnieżynka o Północy :love: To brzmi tak romantycznie...
Ż: ? Raczej gejowsko...Ogłupiał czy co? Będę mówić do ciebie Ogórek.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 20:23
autor: Bajlandia
Osobliwy to dialog :lol: nie nadążam chyba za myślami Małego Miecia :lol:
Czemu zgniły? Czemuż zgniły?! :lol: Ale oprócz tego, że zgniły reszta przepisu brzmi całkiem dobrze :102:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 20:33
autor: Asita
Bajlandia, pieczarka ma kolor szaro-biały, jako futerko Miecia, śnieżynka o północy też taka srebrzysta :lol: A Żurek będzie mówił do Miecia ogórek, bo Mietka przed łączeniem natarłam ogórkiem :lol: (zresztą tak jak Alfika :lol: ).

Zgniły, bo w sobotę miałam na maksa zleżałego i zbrązowiałego banana i go wywaliłam do śmietnika. Potem jednak nie miałam co jeść, bo sobie chleba nie upiekłam. Więc zaczęłam szukać przepisów i znalazłam na placki bananowe...no i wywlokłam tego banana i go umyłam :lol: Dobrze, że miał skórkę :lol: Trochę tylko zmodyfikowałam przepis.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 29 lut 2016, 20:39
autor: Bajlandia
Aaa! Źle się wyraziłam :lol: bo właściwie to nie zrozumiałam Żurka z tym ogórkiem :lol: Mieciowi to się domyśliłam że moze chodzić chodzi o kolorystykę.
Natarłaś go ogórkiem? :D I co on na to?