Strona 374 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 15:29
autor: Bajlandia
Ile nowych zdjęć! Jej :jupi:
Żurek wcale nie wygląda na złego :lol: ewentualnie na pilnującego "możesz trochę zjeść... TROCHĘ, nie wszystko!" :lol:
Martuś prawdę rzecze :D młoda świnka, trzeba na potęgę przyzwyczajać i wychować sobie kolankowca :love:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 15:37
autor: Asita
E tam, ja chcę żeby był zdrowy, nie musi być miziak i wcale nie będę żałować, jak miziakiem się nie stanie :lol: Tylko bym chciała, żeby brał jedzonko z ręki i żeby nie wpadał w szał ucieczki za każdym razem, jak się wchodzi do nich na strych (często cierpi na tym Żurek, bo śpi spokojnie w norce a tu nagle napada na niego od góry jakiś szarak :lol: ).

Dortezka...jednak nie sądzę, żeby Żurek częstował...on strasznie się denerwuje wtedy :angry: Muszę kiedyś nagrać, to zobaczycie :lol: Żurek nie jest gościnną świnką morską. Ale jest w miarę tolerancyjny Obrazek

Tak bym chciała, żeby kupy miał normalne. Ale zdaję sobie sprawę, że przez ząbki może nigdy nie mieć normalnych. Tylko muszę pilnować, żeby od tego coś mu się nie pogorszyło. Po prostu to jest świnka dodatkowej troski. Ech, żeby tylko był z nami jak najdłużej się da :roll:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 19:12
autor: Assia_B
Żurek z pewnością będzie z Wami jeszcze sporo czasu :love:
Alvin też nie jest miziakiem... Pieszczoch odkąd do nas trafił i zrozumiał, że już nic mu nie grozi, to sam się przytulał, lubił mizianie, a Alvin mimo tego, że ma już 1,5 roku nadal jest postrzelony :P

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 19:35
autor: Asita
Gadałam właśnie z mamą. Mówiła, że bobki jakby lepsze (no chyba że zeżarł te brzydkie... :? ). Może jednak te potarkowane warzywka są dla niego lepsze? Jutro sama zobaczę. No chyba że je i nie bobczy...ale to chyba nie byłoby możliwe, musiałby wtedy leżeć i cierpieć nie robiąc przez dobę bobów, a tak łazi od miski do miski i wciąga. A jeszcze śmieszne: mama daje Żurkowi probiotyk w kulkach z karmy ratunkowej (Żurek uwielbia) i wychyla się z boku szary nochalek i niucha..."kulka dobra, daj Mieciowi kulkę", no to mama daję małą kuleczkę i Miecio bierze z ręki i zjada i jeszcze palca też ugryzie..."palec też dobry, daj Mieciowi palca" :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 19:45
autor: Bajlandia
A potem, jak stare przysłowie mówi, będzie: "ręka też dobra, daj Mieciowi rękę" :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 19:52
autor: Asita
Oj, chyba Miecio nie jest krwiożerczą świnką morską??? :? :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 22 lut 2016, 23:03
autor: balbinkowo
No to mam nowe przysłowie świńskie... Daj kulkę a zechce całą rękę :lol: :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 lut 2016, 0:06
autor: Fionka2014
Miecio łakomczuszek palcem mamy też nie pogardzi :D

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 lut 2016, 20:29
autor: Assia_B
Skoro tyle biega i wariuje to i więcej jedzonka potrzebuje :D Oczywista oczywistość :P

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 23 lut 2016, 21:25
autor: Asita
Assia, ale żeby palca od razu? :lol:

Tak się robią świnki na najbliższy bazarek :102:

Najpierw oczywiście topiłam i walcowałam, co by taki kwadratowy drucik otrzymać.

Robią się główki

Obrazek

Obrazek

Lutują się brzuszki do główek

Obrazek

Po wykwaszeniu czekają świnki na szlif i poler

Obrazek

Polerują się świnki

Obrazek

I oto taram!!! :102: :świnka2:

Obrazek

Obrazek

I jeszcze moje futerkowe świnki (jak widać, jeden wzdłuż, drugi w poprzek :lol: )

Obrazek