Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Mk1609

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Mk1609 »

Smecte mam bo sam jej używam, pieczarki raczej nie zdarzą się, ale nigdy nie wiadomo.

W sumie nie umiem rozgryźć Katany, niby jest chory, ale po za smutnym leżeniem i lekko miękkimi bobkami nic na to nie wskazuje.
boe22

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: boe22 »

Grzybica się nie zdarza, ale przy świni z problemami zdrowotnymi i odpornościowymi jest częstym gościem, przy czym problemy wychodzą z czasem. Jeszcze młody pewnych rzeczy nie ujawnia. Lepiej mieć, bo im szybciej się zareaguje, tym mniejszy problem.
A tak ogólnie- potrzeba doświadczenia, które przychodzi z czasem. Podstawy warto mieć na stanie.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: martuś »

Do apteczki dołożyłabym jeszcze espumisan dziecinny w kroplach i chociaż małe opakowanie karmy ratunkowej. Świnie tak jak dzieci - zawsze chorują w najmniej odpowiednim momencie (święta, weekend, późny wieczór)...

A jak go dotykasz po brzuchu to jakoś się spina albo piszczy jakby coś go bolało? Jak u niego z oddawaniem moczu? Probiotyk dziecinny na razie się nada ale weterynaryjny lepszy. Przy okazji możesz kupić bioprotect, fermactiv lub biolapis.
Obrazek
Mk1609

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Mk1609 »

No właśnie nic mu nie jest, bynajmniej takiego żebym podejrzewał chorobę, tzn gdybym nie czytał forum uznałbym że nic mu nie jest. Co do piszczenia to lamentuje tylko podczas czesania i jak zaglądam w sierść robiąc to w kierunku dupka pyszczek czyli "pod włos", ale to akurat norma, każdy Zwierzak tak reaguje, brzuch nie jest wzdęty, nie napina się, potrafi biegać z prędkością światła. Podpada mi to że zrobił się osowiały i nagle daje się głaskać będąc w apartamencie, bobki że są miękkie to też wykryłem przypadkiem, żadnych więcej objawów widocznych.

Konsystencja bobków może być zależna od ilości wody?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: martuś »

Hm od picia to raczej nie :think: Bo powinno się ładnie wchłonąć i przelecieć do pęcherza. Moja Tola bardzo dużo pije a wtedy leje jak z kranu :szczerbaty: Bobki miała ładne dopóki nie przyplątały się problemy z zębami (bo teraz to i czasami mega wodniste). A co dostają z zieleniny? Może na jakiś czas przestawić ich tylko na suche jedzenie. Ewentualnie Samuraja na boku dokarmiać zieleniną :think:
Obrazek
Mk1609

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Mk1609 »

Ha... Przez tydzień mieli suche, z zieleni dostają wszystko co wpadnie mi w ręce a mają to w menu (pietruszka, koperek, ogórek, bazylia, sporadycznie mięta) napewno nie ma problemów zębowych, ale coś musi być na rzeczy skoro oddał władze Samurajowi, jest zbyt inteligentny żeby bez powodu odpuścić. Pytanie tylko czy chodzi o trzeciego samca który przez około 2 godziny był z nimi co spowodowało uszczerbek ucha Samuraja, czy jest chory i coś go boli? Bez weta nie zgadnę, a dopiero jutro mam chwilę żeby być z nimi u weta..... Chociaż temperatury mnie przerażają.
Anulka1602

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Anulka1602 »

Jak chłopaki???
Mk1609

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Mk1609 »

Nie wiem Anula bo ja w pracy od 7 na 24 rano dopiero wrócę ale TŻ pisze że ok. Mimo to jutro idą do weta. Tylko transporter ogarnę.
Anulka1602

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Anulka1602 »

Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrówko przystojniaków.
Mk1609

Re: Samuraj i Katana DS [Nowy Dwór Gdański]

Post autor: Mk1609 »

O 13:15 "papugi" mają wizytę.

Boskie jest internetowe rejestrowanie, wczoraj chłopaków zarejestrowałem na 13:30. Dziś przed chwilą kobieta dzwoni i mówi że termin zajęty, więc ja na to że na dziś mi zależy. No to zarejestrowała na 13:15 a na koniec pyta: to o jakie Papugi chodzi?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”