Strona 38 z 63

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 15 mar 2017, 11:50
autor: Chryzantem
Stefek trzyma sie bardzo dobrze, jak ją przywiozlam to wazyla 930g teraz wrocila do 1kg. dostaje Loxicom i Enroxil, w sumie dzisiaj juz ostatnią dawkę.
szwy do sciagniecia w przyszlym tygodniu, rana czysta ale wyglada okrutnie, gorzej niz u Zoski. troche jej gardlo przeorali bo ma seksowna chrypke :lol: ale juz powoli przechodzi
apetyt ma, za Zośką grucha, takze jest wszystko ok :ok: dziekujemy za troske :buzki:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 16 mar 2017, 11:36
autor: Siula
Pięknie! I tak trzymać! :buzki:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 16 mar 2017, 16:57
autor: katiusha
Super wieści! :jupi:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 27 mar 2017, 11:23
autor: Chryzantem
od wczoraj cos sie dzieje z Zosia. rano i po poludniu bylo wszystko ok, byly w klatce a potem je puscilam na koc i dalam marchewke. pozniej Zosia zaczela uciekac przerazona pod kocyk, nie chciala spod niego wyjsc.
myslalam ze to moze przez to ze powiesilismy rolety ale nie maja zadnego zapachu (sprawdzilam) ani nic nie zmienily w ustawieniu pokoju. nic nie zmienialam, koc i wyposazenie to samo, wszystko jest tak samo. jedynie co to dalam im pierwszy raz od dawna gruszke, ale zaczela panikowac jeszcze zanim dostaly ta gruszke.
przez noc w klatce sie troche uspokoila, juz cos gadala i nawet wyszla z norki. puscilam je teraz na koc i znowu panika :sadness:
nie wiem co sie stalo, co ja wezme to sie chce przytulac, nie wiem czego sie mogla tak przestraszyc, nic sie nie wydarzylo glosnego/dziwnego. boby robi normalne, wydaje mi sie ze nic jej nie boli, chodzi normalnie, wzdecia nie ma.
co moge zrobic?

ps. kiedys juz miala takie "paniki", ale jej przechodzilo po godzinie-dwoch.

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 28 mar 2017, 10:16
autor: katiusha
A może w innym miejscu wybieg zrób? Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam :think:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 28 mar 2017, 12:32
autor: pastuszek
Może bzdurę napiszę - nigdy jakoś się w to nie zagłębiałam, ale czy proski nie wyłapują podobnie jak psy innych dzwięków? U mnie też kiedyś ni z tego ni z owego prosiak z półki zeskoczył i zastygł pod nią na amen ze strachu :idontknow: Ale, żeby to długo trwało to nie.
Może czymś nowym przetarłaś podłogę ?

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 28 mar 2017, 13:21
autor: kimera
To prawda, świnki mają fenomenalny słuch. To ich najlepszy zmysł, no chyba, że bierzemy pod uwagę także smak :).

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 28 mar 2017, 15:47
autor: Chryzantem
nie mylam podlogi ostatnio. jedynie co to mylam okna pare dni temu ale zapach jej nie przeszkadzal.
mozliwe ze uslyszala jak miska metalowa upadla w kuchni.
wczoraj usiadlam przy niej i zaczelam jak dziecku tlumaczyc ze nie ma sie czego bac, ze moze jesc (bo z tej calej paniki nie chciala w ogole jesc). powoli zaczela sie uspokajac, dziabnela sianko i zaczela jesc coraz wiecej. ale co chwile wracala do mnie sie przytulic i dwa razy dala mi buziaka w usta.
chwile jeszcze z nia posiedzialam i w koncu jej przeszlo. teraz ją obserwuje, widze ze jest poki co w porzadku, mam nadzieje ze juz tak zostanie.

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 28 mar 2017, 16:20
autor: pastuszek
Mozliwe, że ta miska, ale najważniejsze, że już się uspokoila i niech tak zostanie :fingerscrossed:

Re: Andzia [*], Zosia i Stefanka

: 28 mar 2017, 20:30
autor: katiusha
:fingerscrossed: :fingerscrossed: Za luzackość :fingerscrossed: