☣COOL SEXTET☣ czyli ☢G.K.N.A.B.P SQUAD☢

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
katiusha

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: katiusha »

:rotfl: :rotfl: No i pełne ręce roboty!!! Tylko nie łap ustami za zawleczkę! Obrazek Za dużo by było przyjemności Obrazek
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7893
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: jolka »

ale piekne gadzeciki dziewczyny dostały!!!!! Sama ostatnio nie zamawiam polarkowych domków, dalej mam uraz..
a u mnie w domu powoli reisefieber :mrgreen:
pudełko w torbie naszykowane, wysciele dziewczynce dry bedem, dostanie kocki, sianko, mam nadzieję, ze nie zmarznie. ufff denerwuje się...
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
katiusha

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: katiusha »

Oj u mnie to samo.. Już chciałam rozkładać wybieg na pół pokoju, ale TŻ mnie powstrzymał...Obrazek czy mam ja przekładać w transporterek? Włożyłabym tam jakiś termofor z ciepłą wodą i ciepło okryła?
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7893
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: jolka »

katiusha pisze:Oj u mnie to samo.. Już chciałam rozkładać wybieg na pół pokoju, ale TŻ mnie powstrzymał...Obrazek czy mam ja przekładać w transporterek? Włożyłabym tam jakiś termofor z ciepłą wodą i ciepło okryła?
Chyba nie... dostaniesz ją w pudełku, w torbie, lepiej na dworcu nie przepakowuj.Ona będzie wystarczająco zestresowana, niech czuje zapachy znajome. Do klatki w domu też włóż szmatkę ta z pudełka, niech jakiś czas ma coś swojego..Bo chyba na razie na noc mała bedzie osobno? Od razu lepiej nie łącz. Po podróży niech w nocy odpocznie troszkę. I dobrz, zebyś podała Imunoglukan nastepnego dnia. Ja podam przed podróżą.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Assia_B

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: Assia_B »

Oj oj... Pamiętam ten stres, a zarazem radość, że Alvin przyjedzie :-) Wszystko się uda dziewczyny!! Też polecam imunoglukan :) Alvin chętnie go pił
katiusha

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: katiusha »

Oj faktycznie sprzeczne emocje we mnie szaleją...Obrazek
Łączenie rano. To zakupię i podam.
Assia_B

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: Assia_B »

Teraz dopiero po pracy przeczytałam wcześniejsze posty :rotfl: :rotfl: :rotfl: Wy to dziewczyny macie wyobraźnię :rotfl:
katiusha

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: katiusha »

:rotfl: Eeeee tam ...Samo życie :szczerbaty:

Samochód nam się zbiesił... TERAZ!!! Ale jest plan. Jola, mój TŻ pojedzie na dworzec tramwajem i odbierze Skarb i taksą do domu - co by nie zmarzła.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: Lilith88 »

hihihi taa samo życie :D grube lufy, przedmioty o jajowatych kształtach idealnie leżące w dłoni :rotfl:

Patrz noo Tobie samochód odmówił posłuszeństwa jak masz po malutką jechać, ja miałam stłuczkę w drodze po moje maleństwo.. To widać tak musi być :idontknow: najważniejsze, że maluchy w rezultacie docierają całe i zdrowe do swoich domków! Darek się śmiał, że tak to jest z "darmowymi" rzeczami (wiem, wiem świniaczek nie rzecz, ale wiadomo o co chodzi ;) ) i z umowami, zawsze znajdzie się jakiś ukryty koszt, w naszym przypadku np. naprawa autka :P
katiusha

Re: Nina i Pola - Czekamy na koleżankę :D

Post autor: katiusha »

Mój Arczi od razu stwierdził: Ty zostajesz, ja jadę po Prosinkę, bo pora późna a skoro auto padło, jadę trampkiem ale z powrotem taksą co by prosia nie zmarzła :102:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”