
Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
To już o nas nikt nie pamięta? 

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
O Dropsiku by nikt nie zapomniał
A w pokoju porządek jest ? 


- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
no właśnie???Trinia pisze:O Dropsiku by nikt nie zapomniałA w pokoju porządek jest ?

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Mama wczoraj stwierdziła, że podejrzanie czysto u mnie... Baaardzo podejrzanie
Jeszcze się chyba nie domyślili
A Dropsiu postanowił wczoraj "pomóc" mi w odrabianiu zad. z historii
Patrzę - siedzi w klatce i gapi się na mnie tymi swoimi oczyskami. Myślę sobie - no dobra, położy się, kimnie a ja sobie będę odrabiać. Wzięłam.
Gdy wyciągałam go z klatki, wsadził mi łapkę do gęby i zaczął kopać
Usiedział spokojnie dwie minuty bez miziania, no bo przecież pisałam. Postanowił więc wybrać się na obchód po
Pańci
Pierwszym jego celem było ramię. Dodam, że siedziałam na krześle
Dobra, wdrapał się. Usiedział kilkanaście sekund w spokoju, po czym postanowił.... Wejść na drugie ramię. No ale jak? A po karku oczywiście!
Tyle, że Pańcia nie pozwoliła
Posadziłam znów na tym samym ramieniu, co był.
Skoro nie można przejść po karku, to dla czego nie spróbować by... Po głowie Pańci?
Zaczął więc włazić i na głowę
Wsadzając mi znów łapkę, tym razem do ucha
Jako, że znów go uspokoiłam i zabroniłam mu łazić sobie po głowie (nie miałabym jak go asekruować
), więc Dropsik zaczął bawić się w fryzjera....
Podciął mi włosy. Jak się zorientowałam i powiedziałam :"Ejjjj! Dropsik!" to ten jak gdyby nigdy nic wlazł na kark, wtulił się we włosy i zasnął 


A Dropsiu postanowił wczoraj "pomóc" mi w odrabianiu zad. z historii

Patrzę - siedzi w klatce i gapi się na mnie tymi swoimi oczyskami. Myślę sobie - no dobra, położy się, kimnie a ja sobie będę odrabiać. Wzięłam.
Gdy wyciągałam go z klatki, wsadził mi łapkę do gęby i zaczął kopać

Usiedział spokojnie dwie minuty bez miziania, no bo przecież pisałam. Postanowił więc wybrać się na obchód po
Pańci

Pierwszym jego celem było ramię. Dodam, że siedziałam na krześle

Dobra, wdrapał się. Usiedział kilkanaście sekund w spokoju, po czym postanowił.... Wejść na drugie ramię. No ale jak? A po karku oczywiście!


Skoro nie można przejść po karku, to dla czego nie spróbować by... Po głowie Pańci?






- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt


ehh.. te świnie.. dlatego ja jak mam coś ważnego ro roboty, to nawet żadnej nie wyciągam.. one muszą mieć 100% uwagi, non-stop głaskanie.. chwila przerwy i już spacery, marudzenie itp

oo.. nadal porządek się utrzymuje? to gratulujemy



PS. Dobrze, że Ci Dropsik nie pomógł w odrabianiu obsikując zeszyty

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
To było pierwsze o czym pomyślałam, co mogłoby być sporym utrudnieniemdortezka pisze:PS. Dobrze, że Ci Dropsik nie pomógł w odrabianiu obsikując zeszyty

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Ale ja za miękka jestem, żeby oprzeć się temu dropsikowemu spojrzeniu
A w pokoju czysto - ogarniam co wieczór mniej więcej, wszystko odkładam od razu na miejsce i da się żyć

A w pokoju czysto - ogarniam co wieczór mniej więcej, wszystko odkładam od razu na miejsce i da się żyć

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
Wiesz co? mi Ryan kiedys tez podcial wlosy
On uwielbia moje wlosy, nawet jak sie schyle przy klatce to musze uwazac bo probuje mi podcinac.

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt
O tak, prosiaki lubią się bawić w fryzjerów.
Mój Edzio jak był mały co go brałam na ręcę to obcinał mi włosy
teraz już tego nie robi
A prosiaczek śliczny
jejku normalnie boski




A prosiaczek śliczny


