Ojj jest jest i jeszcze mi pokaże jak to on nie toleruje innych w swoim domu jak waciki podrosną
Cała trójka schudła.. biegają jak nakręceni Gery miał już 950 gram i znów jest poniżej 900 od tego biegania za wacikami a waciki były w bliskich okolicach 400gram Wacik trochę poniżej a Poziom ciut powyżej a teraz 380 i 390 gram.. No ale co przecież ich nie zamknę jak chcą biegać Że jedzą widzę, największy szał u nich robi jak na razie kalarepa.
Zaraz Dzima u mnie będzie z kolejnymi tymczaskami.. to już ostatnie które pomieszczę w domu, generalnie miało być max 4 ale, że wiadomo, że Leoś i Persi mają już zaklepany dom to biorę je wcześniej, oby Leoś i Persi w końcu wyzdrowieli już do końca i mogli iść do swojego DS
Co do chłopców moich pierwszych na DT to dziś mieli kąpiel i byli bardzo grzeczni
Przycięłam im lekko pazurki, jutro albo pojutrze wybierzemy się na trzecią wizytę i trzeci zastrzyk z iwermektyny, później jeszcze raz czy dwa razy "wypierzemy" w manusanie i za kolejnych 10 dni znów do weterynarza i mam nadzieję dostaniemy zielone światło na wysłanie misiaków do DS