Troszkę śniadanie nie poszło, bo myśleli, że puchate kulki wyskoczą
Trzy chmurki wyskoczyły. Żywotne i słodkie. ALE - Ona nie chce ich umyć porządnie. Są całe popaćkane ( jej tyłek z resztą też..) Szczerze, jakoś kiepsko się nimi zajmuje... CO MAM ROBIĆ??
Edit.
No dobra, przystawiłam do niej pchełki, bo w drugim końcu klatki zostawiła. Zatrybiła na szczęście i teraz kwokuje nad nimi i myje je..








