Strona 351 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaka nowe przypały

: 29 sie 2016, 18:52
autor: joanna ch
W sumie rzeczywiście, pierwszy raz byłyśmy u weta w środę. Jeżeli się okaże że oko jest do wywałki... A jakby to było zrobione w piątek rano tak jak byłyśmy i jak już i tak była pod narkozą... To się wkkkkkk.... zdenerwuję.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaka nowe przypały

: 29 sie 2016, 19:24
autor: gren
O rety. Biedne oczko.
:fingerscrossed: za Bunię.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniaka nowe przypały

: 29 sie 2016, 19:52
autor: balbinkowo
My też trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:17
autor: Asita
O mój Boże...oczko... :( No bardzo nieładne jest. Przecież do takiego stanu w ogóle mogło nie dojść!!! Ale dobrze, nie ma już co się denerwować. Trzeba mocno za Buniaka trzymać kciuki :fingerscrossed: Niech się trzyma dzielnie i wszystko pięknie zniesie. Bardzo kciukam za szybką operację i za szybki powrót do domu i do zdrowia :fingerscrossed: Buniaku :fingerscrossed:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:27
autor: joanna ch
No tak, mogło nie dojść o ile byłoby to zrobione już przy okazji piątkowej narkozy :evil:

coś mi się zdaje że ona będzie piratem, Borys tak uważa...

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:38
autor: porcella
@joanna, nawet ulubiony i swietny wet czasami czegos nie dopatrzy i masz prawo się hmmm zdenerwować i udostępnić to zdenerwowanie. Zwierzak cierpi okropnie. Strasznie to szybko ruszyło, cos tam się musialo wytworzyć gwałtownie. Oby sie udalo! Trzymam bardzo, bardzo mocno, zęby to pikuś, ale z okiem to już jest naprawdę poważna sprawa.
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:47
autor: joanna ch
Czekam właśnie na tel z Mv, ktoś tam ma do niej zajrzeć i powiedzieć jak ona. Jak jej dali silne przeciwbólowe to może nie czuje... Taką mam nadzieję. No, tak szybko to to nie ruszyło, we wtorek się zaczęło, w środę byliśmy pierwszy raz, w pt dr Kasia stwierdziła że jest gorzej, no i potem przez weekend się pogarszało aż do dziś rana.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:52
autor: porcella
Kiedy się widziałyśmy w Mv? we wtorek chyba, prawda? Nic nie zapowiadalo takiego ostrego stanu chyba. Nieważne zresztą... Biedulka.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:57
autor: Asita
Dzwonili? Bo chyba zaraz zamykają...

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak w szpitaliku

: 29 sie 2016, 20:59
autor: joanna ch
Nie, nie dzwonili, może jeszcze zadzwonią bo wiadomo że faktycznie to tam do 23 siedzą często. Wiem tylko że o 17 zabieg dopiero.
Najgorzej też że ona od wczoraj nie bardzo je, 40 gramów poszło w dół. Ciekawe czy to od antybiotyku czy z bólu. Ale na przeciwbólowym całodobowym była więc nie powinno.