Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Mieliśmy jechać jutro. Ani wczoraj, ani dzisiaj Cosiek nawet nie pisnął, sika normalnie... No i nie wiem czy jest sens go stresować... 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Ja bym skontrolowała. Świnie bardzo długo ukrywają choroby. Moja Nala w zeszłym roku wysikała mega kamień (aż cud, że jej się to udało...), który musiał się tworzyć od dłuższego czasu a ona ani razu nie pokazała, że jest coś nie tak. Ani piszczenia ani sikania z krwią ani zmienionego zapachu sików. Samce z racji węższej cewki moczowej mają większe problemy z wysikaniem złogów czy piasku i są przez to bardziej narażone na powstawanie kamieni. Nie mówię, że on je ma bo jest jeszcze młody ale może wysikiwał wtedy nadmiar wapnia i podrażnił sobie cewkę 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Jeśli chodzi o zawiezienie samych siuśków to musisz sie dopytać u weta jak to wygląda. Z badań to właśnie kontrola sików, usg i być może badanie krwi ale podejrzewam, że to nie będzie konieczne.
-
katiusha
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Ale cudna fotka!!! Dropsio, szapo bau!
chapeau bas
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Hmm... Do naszej wetki nie da się dodzwonić, więc pojedziemy w takim razie z Cośkiem, trudno. Będzie niezły kontrast - na wizycie z Dropsem p. wet stwierdziła, że wredniejszej, bardziej upartej i odważnej świni nigdy nie widziała, a przewinęło się u niej kilkanaście. W dodatku z Dropsa taka chudzinka... A teraz przywiozą jej kawał przerażonej świnki
Kati - robione lustrem rodziców, mój niestety nie dał rady
Ale już jutro powinna przyjść paczuszka z tajemniczą zawartością! 
Kati - robione lustrem rodziców, mój niestety nie dał rady
-
lubię
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Ale śliczny rudzik
Dropsio piękna fotka
Nie zazdroszczę Twoim rodzicom posiadania fotograficznie uzdolnionego dziecka i łączę się z nimi w budżetowym bólu... ale czekam na efekty inwestycji w tajemnicze paczuszki
Z Cośkiem jest ten problem, że nie wiemy jakie jest pokrewieństwo pomiędzy Juno i Borsukiem, więc nie można wykluczyć różnych wad genetycznych. To może być drobnostka, np. zwężenie moczowodu lub ujścia cewki, ale wystarczy, żeby prosiak miał problemy w tak młodym wieku.
Z Cośkiem jest ten problem, że nie wiemy jakie jest pokrewieństwo pomiędzy Juno i Borsukiem, więc nie można wykluczyć różnych wad genetycznych. To może być drobnostka, np. zwężenie moczowodu lub ujścia cewki, ale wystarczy, żeby prosiak miał problemy w tak młodym wieku.
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
A takie zwężenie moczowodu można zdiagnozować? Jak?
Skoro teraz jest ok, mała małpa sika bez problemów, to chyba na gwałt nie trzeba jechać i można przełożyć wizytę na przyszły tydzień...?
Paczuszka lada chwila powinna być, kurier już dzwonił
Za miesiąc będzie jeszcze jedna i będzie elegancki zestawki. Tylko torbę muszę wynaleźć...
Skoro teraz jest ok, mała małpa sika bez problemów, to chyba na gwałt nie trzeba jechać i można przełożyć wizytę na przyszły tydzień...?
Paczuszka lada chwila powinna być, kurier już dzwonił
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Super fotka ptaszka. Ciekawe czy rudziki też są mózgożerne
Nie, raczej jednak mnie to nie ciekawi...
U ludzi to chyba da si zdiagnozować usg, ale czy u świnki się zdiagnozuje? To nie wiem....
U ludzi to chyba da si zdiagnozować usg, ale czy u świnki się zdiagnozuje? To nie wiem....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
