Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

Nieszczęście jest zwierzęciem stadnym, jak wiadomo ;) Drops pewnie ma ropnia, a Cosiek zapalenie pęcherza. Ewentualnie nażarł się za dużo czegoś, co powoduje odkładanie się piasku.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: martuś »

Świnie to wiedzą kiedy zacząć chorować :roll: Na siuśki na razie możesz dać ludzki urosept ale weterynaryjny urinovet. To są ziołowe tabletki więc mu nie zaszkodzą...
Obrazek
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

No właśnie mam nadzieję, że nie piasek, tym bardziej że ograniczałam wszelkie mogące powodować odkładanie się piasku zielska, ewentualnie podawałam później moczopędne żarcie jakieś (nie wiem czy to coś daje :roll: )
No u Dropsa to pewnie jakiś kaszak albo inne wsio właśnie. Mam nadzieję.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: martuś »

Oby to nie był ropień po pokąsaniu przez Cosia :?
U moich panien też jest problem z piachem...Zielenina z dużą ilością wapna jest wyeliminowana a dziewczyny raz na jakiś czas sikają na biało. A od kilku dni Nali siuśki mega śmierdzą więc faszeruję je shilintongiem...
Obrazek
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Kupiłam Urinal. Skład: sproszkowany koncentrat soku z żurawiny wielkoowocowej. Można rozrobić z wodą i podać trochę? Czystego soku w aptece nie było :/
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Generalnie chyba żurawina działa zakwaszająco na mocz i działa antybakteryjnie (znaczy się bakterie się nie przyczepiają), ale czy moczopędnie? Czy wapniopędnie? To nie wiem :think:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: martuś »

Jeśli nie ma w sobie żadnych słodzików to może być. Po urinovet możesz pójść do zwykłego weta. Ja daję po 1/4 tabletki a dziewczynom tak smakuje, że same jedzą tabletkę :szczerbaty: Nawet wczoraj wrzuciłam filmik jak ładnie jedzą :szczerbaty:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Martuś, Twoje panienki to tak pięknie jedzą lekarstwa, że ja się zastanawiam, czy one nie myślą, że to coś po prostu do jedzenia :lol: :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: martuś »

Wiesz - one są na wiecznej diecie więc leki uważają za super przysmak :lol:
Obrazek
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

Moczopędne żarcie daje, szczególnie w upał :szczerbaty:
Żurawina działa moczopędnie i bakteriobójczo, ma też dużo witaminy C itd., itp. jest więc jak najbardziej na miejscu w takich okolicznościach. Do kupnych preparatów z... mam dystans, bo nie wiem ile tych wspaniałych właściwości może przetrwać tak długi proces przetwórczy, ale lepsze to niż nic. Byle nie słodzone, bo to się często w ludzkich zdarza.
Z zielska warto podać skrzyp i liście brzozy. Pokrzywa też ma działanie moczopędne, ale zawiera również sporo wapnia i żelaza, więc to może być z deszczu po rynnę ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”