CAVIARNIA

Ogromny przystojniak z tego Hippo. Tylko nie mów reszcie, bo mu żyć nie da.

etycja pisze:Tylko nie mów reszcie, bo mu żyć nie da.

Chociaż i bez tego nie dają mu żyć spokojnie

Chyba pozostaniemy przy rozwiązaniu 2+2. Obie dwójki mają przestrzeń, widzą się przez kraty. A w sumie jakoś bardzo mi nie zależy na tym, żeby byli wszyscy razem, w czwórkę. No i takie rozwiązanie jest lepsze niż takie, że mieli by się ciągle tłuc. A teraz jest przynajmniej spokój.
Cookie dominuje trochę małego, ale robi to z umiarem, a nie tak jak Rubin i Zeus

A gdyby ktoś był zainteresowany opinią Hipcia na temat łączenia to zapraszam tutaj:
https://www.facebook.com/swinkowypamietnik/

Uzupełniłam opis Hipcia na pierwszej stronie
Mały jest po prostu wspaniały

Pozazdroscic przytulasa

Ale przed ręką i tak ucieka Mam nadzieję, że to się zmieni, bo z całej mojej czwórki tylko Cookie daje się normalnie wziąć na rączki

U mnie wszystkie maja proby ucieczki, krotsze albo dluzsze. Niektore chyba to po prostu takie typy

O, u was też zwiewają? Dobrze wiedzieć, już myślałam że to ja wzięłam jakieś dzikusy Malibu jeszcze grzecznie stoi, Baranek też raczej wygląda na zdziwioną, ale Tequillę zagonić to jest wyczyn

No też Rubinka to jeszcze rozumiem, bo po laboratorium, ale Zeus? Chyba po prostu taki charakter
Chociaż Cookie, z tego co pamiętam też na początku przez długi czas uciekał, dopiero po śmierci Yoko przestał

Podobno moment lapania kojarzy sie swiniom z atakiem cos w tym jest, bo jak wyciagne rece to Luniak wchodzi na nie bez oporow.