Re: Tazos&Cheetos - przewrót klatkowy
: 14 cze 2015, 16:09
Katiusha, tak się tylko wydaje, jechałam do Bydgoszczy niedawno: wskakujesz na amberłan i pędzisz ile sił w stopie
2h i jesteś na miejscu
A Cheetos....coś mu futerko się sfilcowało od upału....wygląda jak zaspany futerek
nic tylko utulać...


A Cheetos....coś mu futerko się sfilcowało od upału....wygląda jak zaspany futerek


