Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Lilith dziekuje za kciuki :buzki:

1. Wierze, ze z Angelo bedzie wszystko ok bo on jest jeszcze mlodziutki i silny. Wczoraj popcornowal jak probowalam spac (Angelo i Alfie mieszkaja w mojej sypialni).

2. Z Ryanem juz wczesniej mialam takie problemy i wet mi powiedzial, ze jest szansa, ze bede musiala pielegnowac go do konca zycia. Juz wczesniej pomagalam mu sie wyprozniac. Wet mnie wtedy uprzedzil, ze to niestety bedzie postepowalo z wiekiem co sie niestety sprawdza. Kiedys wstawilam video z dziwnym odglosem wydawanym przez Ryana i podejrzewam, ze wlasnie wtedy probowal wypchnac zbiorowisko bobkow. Ten woreczek odbytowy jest duzy i zbiera sie tam duzo bobow, a Ryan nie umie ich wypchnac. Z pojedynczymi sobie jakos radzi. A wiecie, ze to najwiekszy zarlok swiata i produkuje tyle bobkow ze nie nadaza za nimi i sie blokuja.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Asita »

Ja też trzymam :fingerscrossed:
Anya...pozwolę sobie skorzystać z Twojego doświadczenia....i przeanalizować moje świnie pod tym względem raz jeszcze....
Ostatnio zmieniony 05 maja 2015, 13:03 przez Asita, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Asita mysle ze to dobry pomysl bo wlasnie chlopaki miewaja takie problemy I mozesz zapobiec infekcjom I wydawaniem kasy zeby wet ci powiedzial tylko ze masz czescic chlopakow.
Pani Strzyga

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Pani Strzyga »

Biedni chłopcy :( Trzymam kciuki za nich. I za ciebie też :*
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Angelo sie dopiero wybudza po zabiegu I wet powiedzial ze jednak trzeba zrobic biopsje. Nie znam jeszcze szczegolow ale bede wiedziala za godzine dlaczego teraz stwierdzi, ze jednak trzeba ten guz wyslac do laboratorium.
ruby

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ruby »

Bedzie dobrze, Michael to najlepszy wet w Glasgow, on nawet juz nie bierze nowych pacjentow tyle ma aktualnie :shock:
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: etycja »

A jak się czuje, tak po za wszystkim innym?
Obrazek
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Przywiozlam Angelo do domu, wlozylam do klatki i szybko pojechalam po gotowe jedzenie dla dzieci i ziolka dla chorowitkow.
Jak weszlam do pokoju to Angelo stal na srodku klatki i zabral mi z reki miete :D Wczoraj w nocy mi popcornic odstawil, wiec az ciezko uwierzyc w co uslyszalam:
To co wymacalam to byl tylko kawalek tego guza. Niestety ale guz byl wielkosci moreli albo malej brzoskwini i chowal sie w srodku. Nie dosc ze przyrosniety byl do organow, ukrwawiony to jeszcze z okropnymi zmianami. POwiedzieli mi, ze mam sie nastawic, ze wyniki z histopatologi beda tez bardzo zle :sadness:. Angelo ma dopiero z 2,5 roku i jest najmlodszy (z Diabelkiem) z calej mojej gromady
Assia_B

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Assia_B »

:sadness: Biedny malec :-(

Musisz być silny maluchu i mieć wolę walki, żeby wrócić do pełni sił i żyć jeszcze długo ze stadem i Anyą :fingerscrossed:

Trzymaj sie Anya!
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Lilith88 »

Aż nie wiem co napisać.. Zamurowało mnie.. Rozumiem, że nie został cały wycięty? Czy mimo tego, że tak poprzyrastany do narządów to się udało? Na razie trzeba się cieszyć, że czuje się chłopak dobrze i trzymać kciuki mocno, że sobie poradzi z chorobą :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”