Strona 34 z 74

Re: Sierściuchy i...

: 14 gru 2018, 17:04
autor: lunorek
Ciesz się kobieto, że wiesz co szaleje. Ja mam coś u swoich i już u 3 robilam wymaz, u 1 powtarzałam, w 2 różnych klinikach i ... nic. A g***no nawraca i daje co rusz te same objawy. Ktoś ostatnio miał jakąś Klebsiellę u swoich, albo Patrycja, albo Jolka...
PS> A dobra, doczytałam zdziwienie Jolki, więc to musiało być u Patrycji :geek: Pewnie Petronka... Pocieszę Cię, że u Pati jednej w wymazie wyszła pałeczka ropy błękitnej, mało Pati razem z lekarkami w PV nie padła ze zdziwienia. Wiem, że bili i ponoć ubili, ale stres był.

Re: Sierściuchy i...

: 14 gru 2018, 17:11
autor: zwierzur
Cieszę się... Będę jeszcze bardziej się cieszyła, jak paskudztwo uda się ukatrupić... :fingerscrossed:

Re: Sierściuchy i...

: 14 gru 2018, 18:38
autor: jolka
U mnie Blue ma bakterię gronkowca. Niestey nawracające GDO - non stop :cry:
Zwierzurku juz nie chciałam Ci marudzić, po Nowym Roku się spotkamy, albo po Świętach :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 14 gru 2018, 18:47
autor: porcella
Nie wiem, czy nie powiem jakiejś herezji, ale jest bardzo duzo ohydnych bakterii, które żyją w paszczach, jamach ustnych i wręcz na skórze - naszej, świńskiej, psiej, naszych rodzin i znajomych. Dopóki odporność organizmu pozwala te bakterie zwalczać - jest ok. Strasznie to trudno wyważyć co i kiedy jest przyczyną choroby, co zaraża, lub może zarażać... Dlatego bardzo nie zazdroszczę Zwierzurkowi, bo tu trzeba zaufać wetom i tyle.

Re: Sierściuchy i...

: 14 gru 2018, 20:42
autor: sosnowa
To bardzo słuszna uwaga. Odporność to grunt. U nas rok temu nawet weci nie bili na alarm, reszta stada w ogóle się nie przejęła klabsiellą.
Mocno trzymam

Re: Sierściuchy i...

: 20 gru 2018, 18:54
autor: zwierzur
Mania dołączyła do grupy z objawami... :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur: Skręca głowę, jak Hanys, Amisz i Haridasi... Jest osłabiona antybiotykoterapią, którą ma okresowo serwowaną z racji problemów z pęcherzem, marnie reaguje na leki, je niewiele, znowu dokarmiamy... :nie_powiem:

Re: Sierściuchy i...

: 20 gru 2018, 19:27
autor: urszula1108
:(
:pocieszacz:
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Sierściuchy i...

: 20 gru 2018, 21:04
autor: porcella
Wredna zaraza.
Dużo siły!

Re: Sierściuchy i...

: 24 gru 2018, 9:29
autor: zwierzur
Zdrowych i spokojnych Świąt.
Nowego Roku w znanym już komplecie.
Komu, co się marzy, niechaj się wydarzy...
Jakby było mało - proście, o co chcecie!
Śmiało...!
Czas Świąt, to cudów czas...
Nuż Ktoś wysłucha Was...? Czego Wam życzą
z serca całego - Sierściuchy - co do jednego!

:pray: :choinka: :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 26 gru 2018, 20:04
autor: sosnowa
Jak się macie? Paskudztwo odpuszcza wreszcie?