CAVIARNIA

Jak to u facetów dadzą sobie po razie a na drugi dzień żyją jak gdyby nigdy nic.

Nie ogarniesz świniaków Najważniejsze, że szybko się godzą
Chłopcy fajnie wyglądają w doniczce

pewnie poszło o to który więcej trawy zdążył zjeść

jakie te kapibary przytulaśne są

Eh, w ogóle w tym tygodniu na nic czasu nie miałam. Melduję, że u chłopców wszystko dobrze, zajadają pszenicę, biegają po pokoju, nawet już wiedzą, gdzie ta pszenica jest, bo Alvin staje pod parapetem i w kwik Nie da rady, trzeba dać zieleninkę.
W maju miałam w końcu jechać na urlop i znów nic z tego... Koleżanka jest w ciąży, a niektóre rzeczy tylko my dwie robimy i muszę zostać Nie dane mi odpocząć w tej pracy... Może innym razem...

No to Alvin się nieźle wyszkolił i Was przy okazji
Lipa z tym urlopem, a nie dasz rady choćby na weekend majowy albo Boże Ciało? 1 dzień urlopu i 4 dni wolnego, zawsze to coś

A co to jest weekend majowy? U mnie w pracy nie istnieje... Pracujemy zgodnie z kalendarzem naszego klienta, a 3 maja to polskie święto, muszę być w pracy i to razem z nadgodzinami... A po Bożym Ciele już inni mają urlop wpisany...

Tak, Alvin jest mądry, a dodatkowo wie jak walczyć o swoje, mój kochany świnek

A idź mi z taką robotą, a ja narzekam,że nie mamy nigdy "długiego weekendy" , ale za to mam urlop w maju.Mam nadzieję,że chociaż wypłata Ci to wynagradza, chociaż wiadomo- pieniądze to nie wszystko . Chłopcy są jak moje baby- pokłócą się, podziabią po tyłkach, a za chwile kumpele.

Na wypłatę nie narzekam, ale stres i brak możliwości dłuższego urlopu od ponad roku jest przykra... Mam nadzieję, że w sierpniu dostanę te dwa tygodnie na ślub, bo jak nie to chyba rzucę to...

A chłopcy teraz grzecznie siedzą razem, od paru dni znów spokój

Ej no na ślub to muszą dać bo jak nie to zrobimy świnkowy nalot i zobaczą co to znaczy zadzierać ze świnkomaniakami

Brak odpoczynku niestety bardzo wykańcza psychicznie

martuś pisze:Ej no na ślub to muszą dać bo jak nie to zrobimy świnkowy nalot i zobaczą co to znaczy zadzierać ze świnkomaniakami

Ta jest! Lepiej niech nie zadzierają z nami, Świnkomaniakami!