Puchate Siły znowu we dwoje

[porcella]

Cuda...

[sosnowa]

No wiem, tylko juz niekompletne niestety. Okropnie Truśki brak, jak wyrwanego zęba w gębie, że tak mało poetycko to porównam.

[martuś]

Sosnowa
Pobeczałam się jak zobaczyłam ostatnie zdjęcie... Apisia liżąca Murgusię...

[sosnowa]

Dzięki. Też to mnie strasznie porusza.

[diefenbaker]

Takie zdjęcia - wspomnienia rozczulają... ja oglądam swoje jak mam wisielczy nastrój, choć ostatnio mniej, bo czasu brak. Jak tam stadko po wakacjach się miewa?

[sosnowa]

Stadko chyba ok. Piszę chyba bo zważyłam
Apisia 1200
Kresyda 850
Wiedźmin 1400

[Natalinka]

Apisia 1200?! Co ona jada? Kluski śląskie i leniwe z zasmażką?

[sosnowa]

Ona osiągnęła taką wagę jeszcze przed Wielkanocą. Pamiętasz jak się zastanawiałam, czy to nie ciąża? Od tego czasu oscyluje w granicach 1220-1200. Podobno była opiekunką twierdziła, że ona bardzo schudła po śmierci siostry. Zapewne 1200 to jej norma.
Je to samo co Kresyda

[porcella]

To tak jak u mnie: jedzą to samo i Loczek 950, a Entropia 1200 w porywach.

[Natalinka]

A u mnie Knedel schudł! Waży ostatnio 1025-1050 g. Ale to dlatego, że dawałam mu Beaphar, którego nikt za bardzo nie lubi
Sosnowa, a Kresyda tak odpuściła już na stałe? Nawet jak nie, to i tak fajowskie trio!