Strona 324 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 sty 2016, 16:49
autor: katiusha
AAAAaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!! :o Nie ma mnie trochę, a Ty takie cudo prezentujesz!!! :glowawmur: :love: :love:
Miecio jest śliczny ( nawet z różowym pitolkiem :rotfl: ) Jak się cieszę, że chłopaki się dogadały! Będzie coraz lepiej!

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 sty 2016, 17:38
autor: Asita
Eej...no bo zanim po niego pojechałam, to tak sobie myślałam (bo przecież Geruś Lilith ma takiego szarusia :lol: i to jest takie fajne.... :nie_powiem: ) a głupio mi było pytać o to Valkirię, więc dopiero w domu sprawdziłam :laugh:

Właśnie mały był mocno zaciekawiony, co tam za wałkiem z narzuty i musiałam zabezpieczyć. Żurek i Alfik nigdy nie wyłazili dalej jak prześcieradło, czasem ciut na dywan, ale zaraz wracali na prześcieradło, a ten maluch to nawet z wagi chciał nawiać (spoko, na podłodze stoi) i już dawał dyla za zagrodę, więc muszę mieć go na oku ;)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 sty 2016, 17:48
autor: martuś
Jak to maluch - wszystko go ciekawi :love:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 sty 2016, 17:59
autor: Siula
Ale Miecio śmiga po wybiegu,Żureczka trochę rozrusza ;) . Maluszki są takie śmieszne,( już to chyba pisałam :think: ) Ja tam się cieszyłam,że wzięłam Tosię razem z małą. Za przyjaźń chłopaków :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 sty 2016, 21:34
autor: Asita
No Żurek nie był taki nieruchliwy wcześniej, też łaził dość sporo :lol: Ale rzeczywiście aż tyle nie biegał. Chociaż dziś to już był tylko ledwo trucht. Mały lata jak wariat a Żurek za nim trucht-trucht i co chwila przystanki a to coś zjeść, a to się napić albo po prostu zatrzymać się, a mały wtedy zaskoczony (już na drugim końcu zagrody) wraca i chce zachęcić Żurka do dalszego biegu, więc Żurek spokojnie trucht-trucht :lol:

I zostawiłam moich maluszków....oczywiście pod czujnym okiem mamy. Ale było fajnie, od czwartku po pracy ciągle z nimi (chociaż z czw na pt prawie w ogóle nie spałam, jak hałasowali, piątek miałam wolne) ale cały piątek i całą sobotę leżałam sobie na łóżku, czytałam książkę i patrzyłam sobie na nich :love: A mama to sobie nawet na poniedziałek wzięła wolne (pod pozorem że niby trzeba świnki obserwować, ale myślę, że po prostu ma dość swojej roboty ;) ). Ach, dopiero jutro ich zobaczę. Mały jest śmieszny. Ciekawe, czy jak urośnie, to te małe wicherki, jakie ma, przerodzą się w rozetki :love:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 sty 2016, 3:32
autor: Lilith88
Bo Gery jest wyjątkowy i jego siusiak też :laugh:

A tak serio to maly jest świetny,uwielbiam w maluchach tą energię i pomysłowość w wynajdowaniu nowych zabaw :love: Jamajka np. przewieszała się w pasie przez hamak i bujała, później zeskakiwała, robiła rundkę po klatce i znów bujała. Zaczepiała też kota z rozmysłem, wiedziała, że przez kraty jest bezpieczna a on się denerwował, że nie może jej wygrzebać i zjeść a ona mu robiła prawie że tak :neener: :lol: Żaden mój pan nie był tak pomysłowy ale może my baby jesteśmy mądrzejsze :D

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 sty 2016, 4:35
autor: Assia_B
Ja zauważyłam po przybyciu Alvina dokładnie to samo. Pieszczoch stał się mniej leniwy, zaczął sam wychodzić z klatki za Alvinem i choć za nim nie nadążał to bardzo się rozruszał.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 sty 2016, 17:38
autor: Asita
Od kiedy jest u nas Miecio, intensywniej myślę o Alfiku... Ciągle wracają obrazy jego ciałka... Szczerze mówiąc, jak czytam o udanych zabiegach innych świnek, to płaczę i się pytam sama siebie, dlaczego Alfikowi się nie udało?? Chyba nigdy się tego nie dowiem. Chciałam przypomnieć tu jego różowy ryjaszek :love:

Obrazek

I znowu zaczynam ryczeć, bo już nigdy mnie nie poliże myśląc, że to coś smakowitego do jedzenia... Za każdym razem jak patrzę na to zdjęcie, to łzy same mi napływają.

Poza tym mama przesłała mi wczoraj kilka zdjęć misiów. Mówi, że Miecio jest tak szybki, że ona sobie tego nie wyobrażała :lol: Sama nie wie, jak jej się udało zrobić te fotki :lol:

Obrazek

Tu Żuruś był w szarym tunelu

Obrazek

Oto Żuruś w szarym tunelu :102:

Obrazek

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 sty 2016, 19:54
autor: MartusiaMartus
:yahoo: :yahoo: :yahoo:
Asita wiedzialam,ze tak bedzie
Ja dwie panny, Ty dwoch panów, matko co to bedzie.
To kiedy robimy pierwsza randke? :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 sty 2016, 21:44
autor: dortezka
ale małego roznosi energia na filmiku :love:

My też pamiętamy o Alfiku :pocieszacz: :buzki: Asita.. tak widocznie miało być.. czemu? nigdy na to nie poznamy odpowiedzi.. może dlatego, żeby dom u Was znalazł Mieciu? Alfik spogląda zza TM i na pewno się uśmiecha :buzki: