CAVIARNIA

Słów mi brak... W stadzie szaleje klebsiella...! Do przeleczenia są wszystkie świnie... W s z y s t k i e...!

Sosnowo, masz już ten kaftanik? Bym wypożyczyła na trochę...

Jak Ci można pomóc, bo to przecież kwarantanna totalna?! Jak długo potrwa to leczenie? Duchem Cię wspieramy, a jak się da inaczej - to mów!

Matko co to jest???klebsiella....?
Edit
Juz wiem

Rok temu Kresydzie to znaleziono, na pocieszenie tylko jej.
Powodzenia

Tak naprawdę, to olbrzymie kciuki potrzebne, bo sprawy potoczą się swoim torem. Leczenie profilaktyczne potrwa tydzień. Dwie świnki z objawami będą na 6-8 tygodniowej kuracji verafloxem, ale za dwa tygodnie kontrola. U Hanysa jest potwierdzenie w wymazie, czekamy na wyniki Haridasi. To najsłabsze zwierzaki w stadzie, o obniżonej znacznie odporności i licznych przypadłościach zdrowotnych odkąd do nas trafiły. Czwórka, w tym Hanysek, niedawno przechodziła przeziębienie. Tak naprawdę, to często któryś sierściuch niedomaga, ale one nie są zdrowe od początku. Nie ma co gdybać... Dzieje się i będziemy działać...

Ooo masakra! Własne stado + tymczasy...? szok
Mocno trzymam kciuki

Ech.. No to masz zajęcie teraz.
Trzymam za stado

O rany...
To trzymamy mocno