Przy Stefanie to każdy prosiak będzie niejadkiem.
Wybrzydzać nie wybrzydza, jeść je. Granulatu ostatnio nie za bardzo chce jeść, ale na niego nie zrzucałabym winy, bo to chudnięcie trwa już długi czas.
Ja bym obstawiała siekacze, z trzonowymi ma wszystko ok, albo coś bardziej wewnętrznego - chociaż wolałabym, żeby to tylko te siekacze były problemem. Dr Zalesińska chciała je podpiłować, dolne strasznie w górę poszły i jeden jest ułamany, górne są króciutkie, mówiła o możliwym stanie zapalnym i ogólnie problemach mogących z tego wyniknąć, ale wg Piaseckiego jest wszystko ok i nic przy nich nie trzeba robić.
Wychodzi,że jestem przewrażliwiona, ale następną wizytę z Guciem odbędziemy u Zalesińskiej.
Gucio [*], Stefan [*] & Dyzio [*]
Moderator: pastuszek
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Gucio & Stefan
A może by mu jakieś badania zrobić
, to nie koniecznie mogą być zęby. Gucio bierz przykład ze Stefana i wcinaj więcej, bo pancia się martwi 


- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio & Stefan
To na pewno. Miał mieć przed operacją kompleksowe badanie krwi, ale z niego tak ciekło, ze starczyło na te najpilniejsze.
Wczoraj miał już na wadzę troszkę więcej, więc tuczymy się dalej.
A z siekaczami i tak muszę pojechać, znowu mu się ułamały na górze, praktycznie ich już nie ma, te dolne też nie lepsze, ukruszone na długości i jeszcze jeden tak jakby miał wybrzuszenie
Wyglądają tak jakby jakaś próchnica mu je wyżerała. Niech sobie Piasecki gada co chce, mi się nie podobają te zęby kompletnie.
Wczoraj miał już na wadzę troszkę więcej, więc tuczymy się dalej.
A z siekaczami i tak muszę pojechać, znowu mu się ułamały na górze, praktycznie ich już nie ma, te dolne też nie lepsze, ukruszone na długości i jeszcze jeden tak jakby miał wybrzuszenie

Re: Gucio & Stefan
Znowu mi wcielo post
Trzeci raz pisze to samo bo mi post gdzies znika
Moj Alf kiedys mial wybite zabki podczas laczenia, bo Diablo mu je wybil, ale to bylo uszkodzenie mechaniczne i wcale sie tym nie przejelam. Jednak w sytuacji gdzie guciowi zabki same sie lamia to juz troche niepokojace. Na Twoim miejscu skupilabym sie na jego zdrowiu ogolnym, poniewaz to moze odzwierciedlac jakas chorobe czy powazne oslabienie organizmu.

Trzeci raz pisze to samo bo mi post gdzies znika

Moj Alf kiedys mial wybite zabki podczas laczenia, bo Diablo mu je wybil, ale to bylo uszkodzenie mechaniczne i wcale sie tym nie przejelam. Jednak w sytuacji gdzie guciowi zabki same sie lamia to juz troche niepokojace. Na Twoim miejscu skupilabym sie na jego zdrowiu ogolnym, poniewaz to moze odzwierciedlac jakas chorobe czy powazne oslabienie organizmu.
Re: Gucio & Stefan
Gucio
jak ja go uwielbiam! jeszcze zawsze na zdjęciach takie fajne oczy mu wychodzą 


- Dzima
- Posty: 10115
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Gucio & Stefan
Jaki Gucio fajny
Stefcio przy nim wygląda jak pszczółka Maja 


Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- dortezka
- Posty: 7497
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio & Stefan
Pastuszku, może idź do innego weta po prostu i zobacz co on powie na te ząbki..
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Gucio & Stefan
pewnie lepiej skonsultować z kilkoma nawet wetami, może akurat trafi się na najlepsza opcja.
Całuski dla pieszczoszków
Całuski dla pieszczoszków

- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio & Stefan
W tym tygodniu podjedziemy do weta i zobaczymy. Póki co Guć szaleje. Przeszedł na tryb "rządzenia" i się donośnie (że nawet ja mam dość jego porannych apeli obwieszczając jego panowanie) rozpanoszył po wszystkich kątach w klatce, a biedny Stefan robi za podnóżka i kozła do przeskakiwania, bo Guć nie tyle na niego wskakuje co go przeskakuje
A Stefan nic, oaza spokoju
A ja...Ja czekam, aż załączy się mu kwik: "anarchia!" i odetchniemy ze Stefanem 


