Strona 320 z 743

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

: 13 sty 2016, 20:51
autor: Assia_B
U mnie malina jest na nie :P Cykorii jeszcze nie próbowałam :D
Powiem Wam, że w sumie nigdy nie próbowałam sama nic ususzyć :think:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

: 13 sty 2016, 21:50
autor: Asita
Assia, jak masz sucho i ciepło w mieszkaniu, to doradzam Ci :102: Własne suszki są super. Bo to jest taki suszek na świeżo, zupełnie inny niż ten suszek kupiony. Nawet jak masz zieleninę kupioną ;)

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

: 14 sty 2016, 8:35
autor: dortezka
ejj.. mój wisiorek też się wszystkim podoba. A najbardziej mi :102: :102:

moje Pipki potwierdzają, że Asitka świetnie suszy! (mówiłam, że pokrzywa zeszła jak zostały z nią sam na sam? :) ). Myślałam o suszeniu też, ale z racji tego, że mam w sumie 3 akwaria w domu to raczej suchego powietrza nie mam :szczerbaty:

Jak bobki Żurusia?

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.mój maluszek)

: 15 sty 2016, 12:27
autor: Asita
Dortezka, obsypujesz mnie komplementami, dziękuję :102: Bobki jakby lepiej. Postanowiłam zacząć mu podawać glutaminę, którą dr Judyta mi poleciła dla niego, tym bardziej po historii Juniora Silje... Nie chcę, żeby Żuruś miał coś z kosmkami a po tylu sraczkach może się tam pouszkadzać.
Dobra. A teraz nadeszła ta chwila. Oto proszę:

https://youtu.be/GFsaJk0f_oU

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wczoraj było łączenie. Wszystko nowe i czyste a ten mały jeden zaczął znaczyć teren jak szef... Żurek zdębiał, co widać na filmiku. Postanowiłyśmy z mamą szybko zmienić matę na starą, gdzie są brudy i smrody Żurka. Wtedy Żur poczuł się pewniej i zaczął ganiać małego. Pół nocy się ganiały, a potem miałam jakieś głupie sny, więc najwyraźniej przestały i zasnęłam :lol: Rano trochę Żur ganiał Miecia, ale już coraz mniej. Teraz każdy leży gdzie indziej. Znaczy mały na razie przycupuje, jeszcze nie jest przyzwyczajony do nowego miejsca i mocno się boi każdego ruchu. Ale je, bobczy i włazi wszędzie, nawet już oblazł oba pięterka. Myślę, że za kilka dni się zadomowi a Żur się przyzwyczai do nowego lokatora. Ale już widzę, że miłości typu Diego i Bruno od Kaoru nie będzie. To będzie raczej tolerancja ;)

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.) i Miecio

: 15 sty 2016, 12:35
autor: dortezka
:jupi: :yahoo:

ale ślicznie razem wyglądają! Miecio jest śliczniutki :) niech nie zamęcza wujcia Żurka i zostawi go na jego ukochanym pięterku to na pewno się dogadają :szczerbaty: :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.) i Miecio

: 15 sty 2016, 13:16
autor: Val
Jaki słodki maluch :love: Może na miłość trzeba więcej czasu, ale dobra męska przyjaźń jest blisko :)

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.) i Miecio

: 15 sty 2016, 13:21
autor: Bajlandia
Aaaaa! :jupi: Nowa świnka :love: A to adopciak? Jest śliczny :love: Jak tolerancja to dobrze, byleby tak zostało przy dorastaniu maleństwa! :D

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.) i Miecio

: 15 sty 2016, 13:29
autor: Asita
Adopciak od Valkirii :102:
Długo myśleliśmy co i jak. Mama mówiła, że lepiej nie brać. M się nie wypowiadał...ale jak już zdecydowałam, że tak, to dziwnie wszyscy się bardzo ucieszyli z mojej decyzji... :think:
Miecio jest strasznie ruchliwy....jako to maluch :lol: Jak Żurek ma przerwę w ganianiu i odpoczywa na pięterku albo tamże je, to mały lata i popcorninguje po całym dole :lol: Żuruś był identyczny jak był mały... Alfik nie biegał tak i sporadycznie pocorningował. Jeszcze Miecio nie znalazł swojego ulubionego miejsca, kryje się za tunelami pod pięterkiem. Ale niedługo zobaczy, że Żur nie taki straszny i obok jamki z Żurkiem też można leżeć :D
Mam nadzieję, że pokocham go jak Alfika, bo ciągle mam niepewność...wiecie, co mam na myśli...
Rano ich wywlokłam do sesji do łóżka. Dostali zboże na zachętę. Żurek podgryzał uszka małego i mały się denerwował....

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.) i Miecio

: 15 sty 2016, 13:32
autor: martuś
Czemu się nie chwaliłaś wcześniej!!!!!!!!!!!! :yahoo: Super, że Żuruś ma kumpla :jupi:

PS chyba Dropsikowa coś podświadomie czuła i dlatego taki mały szaraczek jej się przyśnił :lol:

Re: Żurek i Alfredzik (*10.12.15.) i Miecio

: 15 sty 2016, 13:35
autor: dortezka
Asita, nie, nie pokochasz go jak Alfika.. tak mogłaś kochać tylko jego.. tak samo, jak Żurka kochasz jak Żurka, tak Miecia pokochasz jak Miecia.. bardzo mocno, w to uwierz mi :)