CAVIARNIA

Czyli mówisz że wystarczy prośki przetrzymać na głodzie zieleninowym, to wpałaszują wszystko?

Oni nie byli na głodzie, bo chwilę wcześniej zjedli inne rzeczy, natomiast widać hierarchię tych warzyw...

Znów masakra w pracy... Wróciłam o 20.30, a za chwilę już wychodzę... Byle do piątku W weekend nadrobię forum

to u mnie jednak korzonek pietruszki ma przewagę nad selerkiem.. świnie łódeczki z tych korzonków robią

Assia_B pisze:

no po prostu

Asita, do fryzjera marsz! chociaż ja tak gadam ale też sobie dużo rzeczy odmawiam.. choć planuję to zmienić.. i do fryzjera też pójdę.. może w kwietniu.. i parę innych rzeczy zrobię.. ale oczywiście tak, coby to nie miało wpływu na rozpieszczanie moich futrzaków

Ja selera zwykłego swoim nie daję. Naciowy całkiem lubią.
A pietruszkę to jak pokroję w plasterki srednio jedzą. Nadgryzą i tyle. Ale jak kawałek będzie dłuższy i właśnie przekrojone na pół to wcinają i też robią łódeczki a jak już ją wyłódeczkują to też wcinają tą łódeczkę... nie wiem co im robi za różnicę sposób krojenia

Bajlandia różnica taka, że jak mają wzdłuż, to słodki środeczek mają dostępny
Moje tylko robią łódeczkę i zostawiają.. ale to mnie śmieszy.. zawsze wylizują tak 1, 2 kawałki a reszta potrafi leżeć nie ruszona. Tak jakby akurat TE kawałki były najsmaczniejsze..

Duża non stop siedzi w pracy... A my sami w domu... Poznaliśmy nawet nowe powiedzenie "Traktowac dom jak hotel"! Duża mówi, że jutro ostatni dzień nadgodzin. Poprosiliśmy ją jednak, żeby pomogła nam zrobic zakupy! Szkoda tylko, że nie było smakołyków Brit Alfalfa... Kupimy następnym razem
Pozdrawiamy,
Pieszczoch i Alvin

Haha! No proszę jaki Pieszczoch-Komputerowiec

No to pewnie nazamawiali! Rachunek niezły przyjdzie

Pieszczoch świetnie wygląda przed komputerem

Pilnuj konta, bo ja sam się nauczy zamawiać to będzie źle