Strona 32 z 77

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:29
autor: jolka
w Selgrosie powiadasz :think:
tak, tak paprykarz dobrze gada, dwie bierz :yahoo: jak cos to powiedz, ze jedna dla mnie, a potem zwal , ze się rozmyslilam i musi zostac u Was :lol:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:33
autor: paprykarz
jolka pisze:w Selgrosie powiadasz :think:
tak, tak paprykarz dobrze gada, dwie bierz :yahoo: jak coś to powiedz, ze jedna dla mnie, a potem zwal , ze się rozmyslilam i musi zostac u Was :lol:
Taaa. Selgros, gdzieś między jajkami a masłem :lol:

Cóż za szatański plan :twisted: ale może się udać. Albo, że jadą jednym transportem a potem "nagle" ktoś się nie pojawi po tą drugą. Co by Jola nie została znienawidzona to na kogoś obcego trzeba zwalić.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:46
autor: patrycja
Ja tak dziś myślałam o tym, że musisz wybrać, którą chcesz i wymyśliłam to co dziewczyny - bierz dwie. To siostry, bierz. Będę miały u Ciebie rajskie życie - dosłownie! Ja Ci nawet wczoraj pisałam, że ze świnkami zawsze wychodzi inaczej niż się planowało! Ja miałam mieć 2, mam 3, ale obiecałam sobie, że już nie biorę więcej bo 3 wystarczą i co... będzie czwarta. Obie są piękne, dasz radę, a mąż pogada, pogada, pofuczy i przestanie, kiedyś będzie musiał przestać kręcić nosem.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:46
autor: jolka
widzisz lunorek, masz juz rozwiązanie :mrgreen: Teraz tylko plan w zycie musisz wdrożyć. Powodzenia :102:
ps Marzena tez pojechała do Poznania po Bajkę, Wróciła z Bajka i.. Tanią. Teraz to jej ukochana świnka

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:48
autor: lunorek
Heh, powiem Wam tyle, że ucieszę się jak chociaż jedna do nas trafi. Zobaczymy, nie zapeszam.

Jolu, to nie hodowla, tym razem to kinderki. Hodowla warszawska to nam 4 litery pokazała. Na razie dziewczyna mi napisała ostatecznie tylko tyle, że jutro oficjalne potwierdzenie płci u weta i ma chętnych po nagłośnieniu tematu x razy więcej niż samych prosiaczków... Stoi kolejka.To by było na tyle, więc wątpię żebym hurtem maluchy dostała. Nie wiem czym się będzie kierowała przy wyborze domów. Nie znam jej osobiście. Może być i tak, że niestety mimo dość długich pertraktacji żadna z jakiegoś względu do nas nie trafi :( Ja dostałam taką tresurę przez 6 tyg kontaktów z tą ww. hodowlą, że już mi psycha siadła dosłownie i nic mnie nie zdziwi.

Jolu a co do facetów to oni nie są normalni, to jest inny gatunek, chyba że trafią się jakieś "pomyłki genetyczne" i coś się niektórym w kodzie naprostuje, tak jak naszym rodzynkom tu na forum :glowawmur: Dla mnie umiejętność pokochania takiego małego stworzenia i postawienia go nawet ponad własnymi potrzebami i własnym ego jest dobrym testem i wykładnikiem prawdziwego człowieczeństwa.
Jeszcze pewnie sam będzie tę trawkę zrywał :lol:


Asita, chyba prędzej mi bratki sadził, o ile nie będzie zbyt zmęczony oddychaniem. Nie ten typ człowieka. Za duże własne ego.
Z mężami to nigdy nic nie wiadomo :roll: Każda kolejna świnka czerpie z ich czasu na przebywanie z żoną.
Oj to, to, to... A ja najlepiej, żebym nic nie miała, zero własnych potrzeb, zainteresowań czy marzeń, poza wbudowanym trybem gejszy... Tak, facet potrafi być nawet zazdrosny o świnię, a żebyś Gusiak wiedziała. Ja też nie mam łatwego charakteru, raczej one woman army, więc raczej obieram ścieżki wojenne w wielu sytuacjach.

Patrycja, napiszę do dziewczyny, nie wiem, może ją ruszy jak jej zaproponuję, że nie będzie musiała rozdzielać maluchów. Od wczoraj biję się cały czas z myślami czy nie wziąć jednak obu... Tylko nie wiem jak ja dam radę ze wszystkim. I nie wiem co na to Pinki, ona jest dość łagodna, trochę się o nią martwię. Jak zgrane dwie siostry na nią wsiądą we dwie nie daj Boże, to chyba sobie w łeb strzelę. Pati napisałam do tej fabryki w Chinach w sprawie regałów, zaklepałam 2, mają mi dać znać jak tylko ruszy u nich produkcja, wtedy zlecą o 2 sety więcej, więc jest szansa 8-)

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:58
autor: jolka
Ja nie rozumiem. Jakie kinderki? Skąd? Lunorek a nie lepiej w dobrej hodowli zapytac i nawet pojechac. Zobacz jak z Krysia się dogadałas. A Norbert z Poznania? On mial chyba czarna dziewczynkę.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 08 lut 2017, 0:03
autor: lunorek
Jolu, przez znajomych. Historia jakich wiele, dziewczyna ma maluchy z niespodzianki, skinniaczki.
Mogę wziąć malucha teoretycznie od Norberta, ale to Poznań. Tu mam blisko. Sama widzisz, Pinki była przewożona, transportowana w naprawdę dobrych warunkach, pod opieką samych hodowców. a i tak teraz jeżdżę i ją leczę. Już jest na antybiotyku :cry:

A tak btw, to chyba do tej hodowli też wcześniej pisałam z zapytaniem o czarną świnkę i... nic nie odpisała.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 08 lut 2017, 0:40
autor: jolka
no tak. Agate mam z takiej "hodowli".

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 08 lut 2017, 0:43
autor: patrycja
Mam nadzieję, że uda się z regałami, dzięki :).
Myślę, że warto spróbować napisać do dziewczyny w sprawie siostrzyczek. Zazwyczaj ludziom zależy na tym, żeby, jeśli jest taka możliwość, nie rozdzielać rodzeństwa.
Bardzo mi niestety przykro, że ta hodowla z Warszawy zachowuje się w taki sposób. Nie spodziewałabym się czegoś takiego po tych ludziach, ale przez kilka lat ich podejście mogło się zmienić. W każdym razie, moja opinia na ich temat jest bardzo negatywna po tym jak się zachowali wobec Ciebie. Musiałabym mieć chyba jakieś problemy z głową, żeby kogoś tak potraktować jak oni Ciebie! Obyś chociaż kinder-niespodziankę dostała :fingerscrossed:.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 08 lut 2017, 12:53
autor: Casia
Lunorek może byc odwrotnie że Pinki będzie szefowa stada☺.
Ps. Mnie też Hodowla z Poznania zlekcewazyla. Pan N. Nie odpisał ani me ani be ani spadaj.