Strona 304 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 11:01
autor: meiss
Jakie słodziaki skitrane w polarkach :love: rogalikowanie jest cudowne ♥
U mnie masakra jest z wszystkim polarowym, tak wywlekają w inne miejsca, że wszystko w sianie potem jest... a ja czyscic muszę.
I w ogóle podziwiam Twoich Chłopców, że tak pieknie ogarniajĄ kulę smakulę, moje nie połączyły faktu, ze to z niej wypada jedzenie i mają ją gdzieś :(

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 11:13
autor: Asita
Assia, przyznaj się od razu, że chłopaków chcesz w biznesy wprowadzić i kokosy na nich zbijać :lol: :lol:
Ja byłam we Wrocku 3x. Zwiedziłam rynek i takie jakieś miejsce, co panoramę miasta widać, ale nie pamiętam nazwy... :roll: Może gdyby bracki miał tam mieszkanie (a nie tylko pokój wynajmował), to bym tam raz na jakiś czas jeździła...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 11:19
autor: dortezka
organizujcie wycieczkę, będę Was oprowadzać (jakbym sama wiedziała co tu warte zwiedzenia :lol: ) a i znam 5 świń które dadzą się miziać :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 12:12
autor: meiss
My ponad rok temu w grudniu zrobiliśmy sobie spontana. Taka zimnica była, ale dzielnie zwiedzaliśmy - miasta nie znamy, ale daliśmy radę. Byliśmy na tej wieży kościoła, widoki super, ale tak tam wiało, ze po kilku minutach miałam dość. .. Musimy przyjechać w cieplejszym okresie, bo zimą szybko ciemno, wiec słabo ze zwiedzaniem.

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 12:17
autor: MartusiaMartus
dortezka pisze:organizujcie wycieczkę, będę Was oprowadzać (jakbym sama wiedziała co tu warte zwiedzenia :lol: ) a i znam 5 świń które dadzą się miziać :szczerbaty:
Jeśli przyjmiesz kolejne dwie świnie pod swój dach to ja chętnie :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 13:04
autor: Assia_B
@Asita, może kokosów nie będzie, ale jak już zaczęłam prowadzić tego bloga i znalazło się kilka osób, które polubiły moich chłopców, to może znajdą się też inni... Czym wiecej czytelników, tym bardziej chce się pisać dalej... No i... Jak coś już raz trafi do Internetu to tam zostaje na zawsze... Taka pamiątka na całe życie :-)

@meiss, Pieszczoch długo nie wiedział, o co chodzi z kulą, Alvin natomiast szybko załapał. Może daj jeszcze szansę swoim świnkom?

@dortezka, w tym roku na 99% będę w owym afrykanarium, także dam znać wcześniej to może z TŻ wpadniemy na kawkę :-)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 13:08
autor: MartusiaMartus
Też mam problem z kulą smakulą u swoich świneczek :think: może nasmaruje ją mleczem :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 15:07
autor: dortezka
MartusiaMartus pisze: Jeśli przyjmiesz kolejne dwie świnie pod swój dach to ja chętnie :D
ale że wpadniesz jak będę miała 2 jeszcze czy chcesz wpaść w odwiedziny ze świniami :szczerbaty:
Assia_B pisze: @dortezka, w tym roku na 99% będę w owym afrykanarium, także dam znać wcześniej to może z TŻ wpadniemy na kawkę :-)
jak najbardziej! :jupi:
Assia_B pisze:No i... Jak coś już raz trafi do Internetu to tam zostaje na zawsze.
nie wiem czemu, ale mnie to właśnie w internecie przeraża :|

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 15:27
autor: Assia_B
dortezka pisze:
Assia_B pisze: @dortezka, w tym roku na 99% będę w owym afrykanarium, także dam znać wcześniej to może z TŻ wpadniemy na kawkę :-)
jak najbardziej! :jupi:
Assia_B pisze:No i... Jak coś już raz trafi do Internetu to tam zostaje na zawsze.
nie wiem czemu, ale mnie to właśnie w internecie przeraża :|
Fajnie byłoby się poznać :-)

Może i przeraża, ale w tym wypadku moje świnki będą wiecznie żywe :love:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 14 lut 2016, 22:48
autor: Bajlandia
Też bym kiedyś zwiedziła Wrocław... w ogóle rzadko byłam w dolnych stronach Polski, w górę mi z Kujaw blizej :?
U mnie kulę-smakulę kulają, ale to tak raz, dwa razy kulną i idą dalej jak nic nie wyleci :lol: a jak wyleci to szamią. Początek miały nie zły zwłaszcza Fanaberia, więc liczę, że kiedyś będą maszerować z nią przez cały pokój :102:
Internety dobra sprawa :lol: Kiedyś prowadziłam photobloga, on cały czas istnieje i czasem fajnie wrócić do wpisów z 2007 roku, pośmiać się :lol: tak samo zjechać jak najdalej na swojej fejsbukowej 'ścianie' powspominać. To tak jak z pamiętnikiem!