Strona 31 z 77

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 11:07
autor: lunorek
No ja mam cichą i szczerą nadzieję, że na tym Bactrimie się u nas skończy. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale jakby glutka dzisiaj mniej kichała już, tzn. rzadziej... No i więcej skacze znowu i biega, wczoraj też była żywotna, ale jakby ciut więcej mi polegiwała, może ją te leki wszystkie trochę przymuliły, brzuszek bolał po nich albo co :( Albo taki dzień był. Teraz siedzi i paśnik obrabia, cała zadowolona, bo siano od p. Roberta dorzuciłam :lol: Patrycja, to jedź wreszcie po Mauryca, trzymam kciuki :szczerbaty: Ile ten maluszek może na swoją prawdziwą świnkomamę czekać :roll: Ja mam od poniedziałku 2 tygodnie urlopu w pracy, to się bój! A my mamy wreszcie zdjęcia maluszków-kinderków. I burzliwa debata: czy ta lewa świneczka idzie do nas, czy ta prawa. Obie są przecudne. Dobrze, że trzecia świnka w miocie to chłopak, chociaż tyle. Nie wiem, po prostu nie umiem wybrać. Głosy podzielone i w domu i wśród znajomych, wszystko rozkłada się 50 na 50%. Ja nie wiem, rzucę monetą w końcu. Nie umiem tak wybierać, to nie towar z półki :( Będę się całe życie potem zastanawiała czy ta druga w dobre ręce trafiła, nikt jej nie skrzywdził itp. Najchętniej wzięłabym obie, ale TŻ mnie zabije. On nawet nie wie do końca o 3ciej... Coś tam mu przebąkiwałyśmy pod nosem, ale tak cicho cicho, żeby nie drażnić lwa.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 11:13
autor: katiusha
Taaa. Znam takie przebąkiwanie. Najlepiej szeptem, gdy TŻ nieświadomy chrapie. A potem : "Przecież ci mówiłam!!!" Obrazek
Zdrowiej różowy glutku! :fingerscrossed:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 11:19
autor: lunorek
Taaa. Znam takie przebąkiwanie. Najlepiej szeptem, gdy TŻ nieświadomy chrapie.
:laugh: :szczerbaty:

A jak!

Glutek zdrowieje, oby bez nawrotów po odstawieniu leków się obyło u niej :pray:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 15:17
autor: Casia
Tez tak miałam , wziełam wtedy dwie. Maz pogadal, pogadał i przestał :D

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 18:15
autor: Asita
No właśnie, przecież nie wyrzuci z domu...w ten śnieg...ze świnkami...a potem przyjdzie wiosna i będzie się cieszył ślicznymi świneczkami zajadającymi trawkę. Jeszcze pewnie sam będzie tę trawkę zrywał :lol: :lol:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 22:56
autor: Gusiak
Z mężami to nigdy nic nie wiadomo :roll: Każda kolejna świnka czerpie z ich czasu na przebywanie z żoną :roll: Trzymam kciuki za 3 lokatorkę - ja chwilowo się wstrzymałam, ale negocjacje trwają :102:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:03
autor: jolka
Lunorek a na ktora hodowlę się zdecydowałas? i bedzie czarna dziewczyna? Bierz dwie, co tam jedna w tę, czy w te stronę :mrgreen: a jak siostry to bedzie im rażniej :102:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:10
autor: paprykarz
To ja Wam pożyczę swojego Małża. To będziecie miały świń i kotów pod dostatkiem. Ja skończyłam z 13-ma świniami i jeszcze awantura bo "niektóre" są jego. A o tymczasa z e.cuniculi to już miałam w domu istne piekło. I co miałam zrobić? no pozwoliłam zostawić.

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:18
autor: jolka
paprykarz pisze:To ja Wam pożyczę swojego Małża. To będziecie miały świń i kotów pod dostatkiem. Ja skończyłam z 13-ma świniami i jeszcze awantura bo "niektóre" są jego. A o tymczasa z e.cuniculi to już miałam w domu istne piekło. I co miałam zrobić? no pozwoliłam zostawić.
a gdzie takich chłopów szukać???? Ja porzuciłam mysl związku z facetem, po dwóch nieudanych małżeństwach- i zdecydowanie twierdzę- zadnych facetów wiecej- wole świnki morskie :lol: - no chyba, że znalazłabym takiego jak ja- nienormalnego :roll: , w co nie wierze :redface:

Re: Pulpetta Wyłupek [*], PinkiePie i Lilo Gulgotek

: 07 lut 2017, 23:25
autor: paprykarz
A się w Selgrosie znalazł na dziale nabiału :lol: Całkowicie normalny nie jest bo by ze mną nie wytrzymał. Różnie bywa jak to w życiu ale myślę, że szybciej by się mnie pozbył niż zwierzaków.

Lunorek - nie chcę kusić ale bierz dwie a potem powiesz, że to przez rodzinę bo się nie potrafili zdecydować a Ty nie chciałaś za nich wybierać i nikomu przykrości robić :lol: