Strona 31 z 117

Re: Potwory i spółka

: 21 wrz 2016, 19:50
autor: Pikabu
Auć, niby to takie małe ale jak ugryzie to strasznie boli :/ Współczuję. Kurcze to jest agent niezły z niego. Moje prośki nigdy nie były w sumie niczym smarowane... ale mój pies ma podobnie, tylko tu jest o tyle łatwiej, że smaruje przed spacerem i wtedy sobie spokojnie maść działa. A jak ma jakieś ciekawe jedzonko do wyboru to też liże?

Re: Potwory i spółka

: 21 wrz 2016, 20:04
autor: loriain
Nic to ja w palec a potem rozdrażniony powędrował schować się pod pache Dużego i go tam z tej złości też dziabnal a co! :lol:
Jedzenie nie zdaje egzaminu, mądrala chowa się pod hamakiem i czyści futerko, olewajac dobre jedzonko.
I z tych powodów karnie musi przesiedziec trochę u mnie, zazwyczaj wspina mi się na bark i oburzony gada pod nosem :laugh: zagroziłam mu, że zostanie naleśnikiem w ręczniku jak nie będzie się zachowywał :laugh:

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 5:12
autor: swissi
Fajny prosiak charakterny hehe. Łobuz mały :)

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 19:28
autor: Pikabu
Niezły z niego numer, dobrze, że nasz Duży nie wie, że prośki potrafią gryźć kogokolwiek, kiedykolwiek. I z jedzonkiem też mnie zdziwiło, moje dziewczyny są strasznie żarte, a jak jeszcze jest to coś smacznego to już mają wszystko w nosie.

A jakieś konsekwencje żołądkowe ma to zlizywanie maści? Tak z ciekawości i zakresu poszerzania wiedzy o prosiach się pytam :)

No i jak Eli? Jesteście dziadkami już?

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 20:34
autor: Bulletproof
Ohoho, moim jeszcze się nie zdarzyło mnie ugryźć, tylko pazury mają drapieżne :lol: Wydawać się mogło że regularne podcinanie uniemożliwi im to, ale właśnie to po obcięciu drapią mocniej :D
Właśnie, jak sunia? Daje radę jeszcze, czy już po wszystkim?

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 20:46
autor: loriain
Właśnie nie wiem jakie są konsekwencje zdrowotne wylizywania clotrimazolum, dlatego przytrzymuje go do bólu na rękach. Boby ok, zachowanie tez normalne, udało mu się w sumie dwa razy skubnac futro dookoła łysego placka. Narazie się uspokoił, nie wiem będzie szaleć to mu kołnierz zrobię :glowawmur:
Nie wiem który mały gnojek dobrał się do maty :glowawmur: I to nie w kącie, a centralnie na środku wyzarty kawałek ze wzorem - powstała biała plama :nie_powiem:

Elli dalej męczy się z brzuchem, a my dalej meczymy się ze znoszeniem i wnoszeniem po schodach :ups: Zero z niej pożytku, tylko je, śpi i wydala :P Godzina zero powinna wybić według weta najpóźniej jutro, ale kto ją ta wie.

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 20:50
autor: swissi
oj niech juz wybije ta godzina bo cieżko bidulce z brzuchem i wam też ;)
no moje miały kilka godzin mate bo też się dobierały i bałam się że jak zostanie na noc to za dużo zjedzą...

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 20:52
autor: loriain
U mnie mają matę juz długo. Luna na początku była na trocinach ale to dosłownie tydzień. Elmo i Pchła od początku mata nie wiem co im odbiło :angry: może być że była upaprana w tym miejscu po jedzeniu, bo to zaraz koło miski z warzywami...

Właśnie przyłapalam Pchłe na konsumpcji podłoża :glowawmur:

Re: Potwory i spółka

: 22 wrz 2016, 20:54
autor: swissi
loriain pisze:U mnie mają matę juz długo. Luna na początku była na trocinach ale to dosłownie tydzień. Elmo i Pchła od początku mata nie wiem co im odbiło :angry: może być że była upaprana w tym miejscu po jedzeniu, bo to zaraz koło miski z warzywami...
a to może tak smakiem przeszło haha
a moje od początku drybed i chciałam matę spróbować i nici... z tego wyszły z drugiej strony kto by zrezygnował z mięciutkiego "kocyka" na "karimatę" :laugh: w przełożeniu na nasze :lol:

Re: Potwory i spółka

: 23 wrz 2016, 5:45
autor: Pikabu
:fingerscrossed: za Eli, biedaczysko te pewno ju jest zmęczona tak dużym brzuszkiem. Ale za to jaki ma service, człowieki noszą, człowieki karmią, człowieki sprzątają :)

Haha Pchła uzupełniała może jakieś tylko jej znajome braki, albo właśnie po jedzonku był smaczek.

swissi- Serio? Moje od wczoraj na drybedzie, kochają go miłością wielką i na dziesiejszą noc olały domki, tuneliki itp, spały w stylu naleśnik na drybedzie.