Knedel - król kier [*]
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
gatki Knedlowi wyżarły świerzbowce. Trzy lata temu. Niestety - bezpowrotnie - tzn świerzbowców nie ma, ale futra też nie, zbyt grube miał blizny...
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
Czyli brzydkie oko może być powiązane z tarczycą? Dzięki za ten wpis - bo będę musiała swojej sprawdzić.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
Dr Oliwia jest niesamowita, wyczuwa problemy tarczycowe na milę. Apiśkę też ona skierowała na badania i proszę, niedoczynność jak nie wiem co.
Trzymaj się kochany Knedelku
Trzymaj się kochany Knedelku
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
O tak, brzydkie oko już kolejny raz naprowadza dr Oliwię na tarczycę (a mnie każe do niej przyjść).
Knedel "Brzydkie Oko" nachmurzony po zastrzyku myśli o sensie istnienia, przegryzając rozmyślania cykorią podaną przeze mnie z powodu wyrzutów sumienia z racji kłucia wujaszka w boczek
Knedel "Brzydkie Oko" nachmurzony po zastrzyku myśli o sensie istnienia, przegryzając rozmyślania cykorią podaną przeze mnie z powodu wyrzutów sumienia z racji kłucia wujaszka w boczek
Czarna Kluska i Morena
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
No bo kto lubi kłucie!
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
Dzielny chłopak!Uwielbiam go po prostu!Za zdrówko!
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
W piątek Knedel zgodził się pojechać ze mną do pracy, w zamian za moje towarzystwo w MV. Najpierw USG tarczycy: jest niedoczynność, jest guzek, ale niewielki na szczęście, więc na razie dr Magda włączyła euthyrox co drugi dzień. Steryd nadal jest grany, bo wyniki krwi wychodzą coraz lepsze, co by wskazywało na jakąś autoimmunologiczną przypadłość. Witaminy co drugi dzień (D3 z wapniem i C) oraz nasercowe i muszę mieć rozpiskę leków Knedla na lodówce, bo mi się plączą wytyczne
Z Dorcią podczas seansu brania leków
Z Dorcią podczas seansu brania leków
Czarna Kluska i Morena
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
Był czas, kiedy miałam osobne na Knedla, Srokę i Marcela. Cieszę się, że Knedel wciąż w formie
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
Knedliku,tu super -świniaku, trzymaj się nam tak dalej!
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Knedel - król kier [Warszawa]
Małpa ze mnie, bo przez to, że Fisiąg, że Dorcia, że pracy więcej niż bym chciała, to wątek Knedla zszedł na nty plan. Ale sam Knedel - nie bójcie się! - jest głaskany, przytulany, wybiegiwany, karmiony, pojony i leczony. Poza tym ma zajęcia, bo wychowuje małe Fisiągi, a te mu i tak ciągle po głowie skaczą.
Knedlik z podopiecznymi
Z okiem na oko lepiej - nie łzawi, ale jutro będę wiedzieć więcej, bo idę z nim do dr Oliwii. A wcześniej do dr Oli, żeby pobrać krew i sprawdzić, jak leki na tarczycę się sprawują. Może steryd będzie można przynajmniej odstawić? Damy znać na pewno, a na razie pozdrawiamy i ściskamy wszystkich drogich naszemu Knedlu!
Knedlik z podopiecznymi
Z okiem na oko lepiej - nie łzawi, ale jutro będę wiedzieć więcej, bo idę z nim do dr Oliwii. A wcześniej do dr Oli, żeby pobrać krew i sprawdzić, jak leki na tarczycę się sprawują. Może steryd będzie można przynajmniej odstawić? Damy znać na pewno, a na razie pozdrawiamy i ściskamy wszystkich drogich naszemu Knedlu!
Czarna Kluska i Morena