Tak, to pewnie ja- przyjechałam ostatnia, a wywołana byłam pierwsza. Właściwie nie tyle ja, co Mroku.
No ja też niestety pamięci nie mam, a do twarzy, to już zupełnie
Może nawet stałyśmy chwilę koło siebie pod drzwiami. Może nawet widziałam Twoich chłopaków, bo do jakichś świnek chwilkę zajrzałam. Cieszę się, że z nimi lepiej, że leczenie daje rezultaty. Tak jak pisze sosnowa- najważniejsza dobrze postawiona diagnoza, to zawsze daje szanse na poprawienie długości i jakości życia. Oby było coraz lepiej!