U Państwa Świnków same nudy - wszystko w porządku
Dla lekkiej odmiany małżonkowie spędzą u mnie kilka dni w okolicach Nowego Roku, więc może uda się zrobić czytelne foty
mega się cieszę! kiedy odbierałam ją z Poznania z nieudanego łączenia, bałam się czy znajdzie w końcu dom...tak długo siedziała u Joanki, świnki przyjeżdżały i wyjeżdżały, a ona czekała.