Rufi i Ramiro - Warszawa, Rez. (Ramon już w DS)

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10127
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro-synowie Blacky) Wawa, wolni

Post autor: Dzima »

To osobno,do innych ;) pojedynczych jest mało do adopcji
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro-synowie Blacky) Wawa, wolni

Post autor: porcella »

Zobaczymy, jak się będą zachowywać po przeprowadzce, u Anulimaliny, za kilka dni.
Oni teraz są w trudnym wieku, zdziczeli, tupią jak stado źrebaków, uciekają z kolankowania...
Edit:
Żeby nie było - uściślam: nie gryzą się, natomiast gonią z prędkością światła i są płochliwi. Może u mnie za cicho i za spokojnie?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro wolni, Warszawa

Post autor: porcella »

Sytuacja jest dynamiczna: jadę dzisiaj na WPA w ich sprawie ;-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10127
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro wolni, Warszawa

Post autor: Dzima »

:fingerscrossed:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro wolni, Warszawa

Post autor: porcella »

Wstępnie rezerwuję dla Pani Anety
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro - Warszawa, wolni

Post autor: porcella »

Chłopcy wolni.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3901
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro - Warszawa, wolni

Post autor: zwierzur »

Co ten wątek taki "wykluczony" z adopcji? :think:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8053
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro - Warszawa, wolni

Post autor: silje »

Chyba się przypadkiem zawieruszył nie tam gdzie trzeba. Już przenoszę.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro - Warszawa, wolni

Post autor: porcella »

dzięki, Gdy się człowiek śpieszy...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Ramon(DS), Rufi i Ramiro - Warszawa, wolni

Post autor: porcella »

Chłopcy trochę zdziczeli, albo to takie nastoletnie szały, trudni są do złapania, niechętni do miziania, za to między sobą stale mają jakieś dyskusje.
Wczoraj odbył się kilkugodzinny wybieg, maluchy najpierw zwiedziły kuchnię, zjadły, co było do zjedzenia, pospały, a potem, chłopcy odświeżeni udali się na rajzę. Najpierw przewrócili deseczkę, która ogranicza wybieg i poszli na pokoje. No to siadłam i patrzyłam, co będzie.
Rufi zdecydowanie odważniejszy, Ramiro (to ten bielszy) za nim o dwa kroki - zwiedzili prawie wszystkie kąty, dotarli nawet do odległej łazienki, potem pokonali korytarz i weszli na przestrzenie sypialni. I tutaj coś się wydarzyło (chyba telefon zadzwonił) - i każdy uciekł w swoją stronę - Ramiro wrócił do kuchni, a Rufi wpadł za komodę w sypialni. Poczekałam, ale nic. Nie wyłazi. Włożyłam Ramira do klatki, zaczął strasznie nawoływać brata. Brat wylazł na środek i też wrzeszczy. Ale złapać się nie daje. Siadłam na dywanie, namawiam smarkacza, a ten nic - co ja do niego, to on chodu!
W końcu wypuściłam na niego Loczka. Loczek zwęszył gnojka, najeżył się, nabulgotał, Rufi z ciekawości wylazł turkocząc (bo może się uda ustawić tego chłopa?), a potem to już tylko wiał w kółko przed Loczkiem, który miał chęć go "zhierachozować" :102: . I dzięki temu udało mi się nakryć go kapciochem i oddać stęsknionemu bratu Ramiro. Przywitali się, sprawdzili, czy to oni, czy ich kto nie podmienił, a dzisiaj jak te trusie :-)

Tu filmik z wycieczki - Chłopcy nieustannie gadają :-)

https://youtu.be/V9zwlvMep2s
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”