ZUMA w DS
Moderator: silje
- zwierzur
- Posty: 3928
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: ZUMA [Warszawa]
Dwa uparciuchy!
Ja też mam "gabinet" w świńskim pokoju i często nie mogę się skupić na robocie...
Za zakończenie babskich kłótni!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
-
Joanka
- Moderator globalny
- Posty: 3587
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 21:21
- Miejscowość: okolice Torunia
- Kontakt:
Re: ZUMA [Warszawa]
Ależ przepychanki, ja bym je wzięła z zaskoczenia i zabrała im wszystko do chowania, wszelkie domki, półki, hamaczki itp. Bo każda taka rzecz, świadczy o wyższej hierarchii w stadzie. Zostawić je na czystej powierzchni tylko z jedzeniem i piciem. Takie rozwiązania zawsze zalecam przy łączeniu samców i sama też je stosuję, i naprawdę działa. One muszą w swoich móżdżkach zakodować, ze są na równych prawach - a to im tylko to ułatwi
powodzenia 
DS: Boguś[*]Biolchem, Dora,Tedi,Abi,Stefan,Filemon,Bonifacy,Tofik,Prosiaczek,Rabarbar[/color]
DT: Nikita i Augustyna, Balboa, Witalik
DT: Nikita i Augustyna, Balboa, Witalik
-
Ania S
Re: ZUMA w DS
Dziewczyny przeszły z cykania na gruchanie. Zuma odpuściła próby gryzienia, kiedy nadziała się kilka razy na zęby Szyszki i zarobiła szramę na pyszczku. Szyszka upojona zwycięstwem uznała, że jest większa (duchem, bo ciałem nie ma szans) i prowokacyjnie wyżera siano sprzed nosa Zumy, mimo że porozkładałam je wszędzie, żeby się nie biły o paśnik. W razie protestu, wskakuje jej na głowę. Zuma ją strząsa i robi długie awantury werbalne. Przez pozostały czas udają, że się nie widzą, ale jakoś tak przypadkiem układają się 10 cm od siebie 
- zwierzur
- Posty: 3928
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: ZUMA w DS
Idzie ku dobremu! Trafiła kosa na kamień...
Kciuki zaciśnięte 
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3928
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: ZUMA w DS
Fantastycznie! Bardzo się cieszę, a Wam gratuluję wytrwałości!

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...

