Prosiak Srosiak pisze:Dziś chłopcy trafili do wspaniałego, kochającego domku
"Wspaniały i kochający domek" okazał się nie być ani kochającym, ani wspaniałym...
Od kiedy Kędzior trafił do nas, DS nie interesował się prawie w ogóle jego stanem zdrowia. Dwa smsy, które dostałam w przeciągu tygodnia dotyczyły kosztów leczenia. Dziś otrzymaliśmy wiadomość o "rezygnacji" z obu chłopców. Zbyszek dojedzie do nas najprawdopodobniej w sobotę.
Kędziorek jest nadal na zastrzykach. Fenbendazol, B12, antybiotyk, przeciwzapalne plus 10 dniowa seria na wzmocnienie układu nerwowego. Dziś okazało się, że Kędzior ma zwichniętą żuchwę

- kolejne leki. Nadal karmimy ręcznie i obawiam się, że już tak zostanie.
Jest też trochę dobrych wieści. Kędziks powolutku odzyskuje sprawność. Ładnie trzyma główkę w pionie, przednie łapki są coraz silniejsze, próbuje się na nich podnosić. Zadek nadal ma bezwładny ale coraz lepiej idzie mu przemieszczanie się po klatce.
Chłopak ma apetyt. Wcina do oporu przy każdym karmieniu. Warzywka i owoce trzeba mu kroić na małe paseczki ale to nie problem

Zielenina jest jak najbardziej na tak, a koperek bije rekordy - minimum trzy pęczki dziennie.
Siusiu jest na bogato. Bobki nadal kiepskie ale przy tej ilości leków nie jest to dziwne. Ważne że są.
Dziś zrobiliśmy badanie krwi. Wątroba i nerki w dobrym stanie. Na wyniki na EC musimy poczekać. Zostaje nam jeszcze morfologia ale to przy kolejnym podejściu.
Kędzior jest dzielny. Bardzo dobrze znosi wszystko co się dzieje wokół niego. Ma siłę i chęć walki o powrót do zdrowia. Mam nadzieję, że jak dołączy do niego Zbychu ta wola walki będzie jeszcze większa.
Kochany z niego prosiak.Wczoraj przykuśtykał do mnie, wtulił się i zasną

. Jest słodziakiem. Z całych sił będziemy o niego walczyć.
Prosiak Srosiak[*] Elmo[*] Misia[*] Bisia[*] Emil[*] Amitka[*] Puszilda[*] Dariusz[*] Monster[*] Zuzanna[*] Kędzior[*] Sweety[*] Alicja[*] Gwiazdka[*] Zbysiu[*] Groszek[*] Lusia[*] Onyk[*]